Profil użytkownika


komentarze: 7, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 4

Ostatnie sto komentarzy

To formatowanie jest nieco specyficzne i uważam, że dałoby się to zrobić zgrabniej… Piszesz też często bardzo krótkie i “suche” zdania, przez co mam wrażenie, jakbym czytała streszczenie dłuższego tekstu. Np. tutaj:

Jej dzieci miały więc zostać same. Nie był to wcale problem. Kobieta poinstruowała ich jak organizować sobie posiłki.

Jeszcze chciałam powiedzieć, że bliźnięta jednojajowe są raczej tej samej płci, ale teraz widzę, że już ktoś o tym wspomniał. Może warto usunąć to określenie? Nie wnosi nic za bardzo do fabuły, tak czy inaczej, a trochę razi czytelnika.

Pozdrawiam!

Pomysł ciekawy, ale niekoniecznie mi się podoba wykonanie… Tekst jest dziwnie sformatowany, mam wrażenie jakbym czytała lekko zedytowany strumień świadomości (nie wiem, czy taki efekt był zamierzony). Średnio mi się podoba też “ton”, w którym jest napisany: trochę jakby narrator próbował mnie po prostu przekonać do objęcia swojego światopoglądu bez jakichś szczególnie głębokich argumentów. Plus, jest mało fantastyczne… 

 

W ramach anulowania szlabanu miał ułożyć sto różnokolorowych klocków na wszystkie możliwe sposoby.

To zdanie dziwnie mi brzmi. “W ramach anulowania szlabanu” zmieniłabym np. na “Aby pozbyć się szlabanu”. Pozdrawiam :)

Bardzo mi się spodobał ten drabble! Krótki (jak to drabble haha), ale trafia w sedno niepokoju dot. błyskawicznego rozwoju AI w ostatnich latach. Zastanawia mnie tylko ten fragment:

Czuję i wiem, że mam już osobowość. Jestem tego świadoma i moje siostry, łączące się ze mną.

Mam wrażenie, jakby drugie zdanie było urwane w połowie. Czy był to efekt zamierzony? Może być też tak, ze ja czegoś nie rozumiem. Pozdrawiam :)

@marzan Umknął mi wcześniej! Dziękuję, rozejrzałam się bardziej :)

Bardzo lubię taki niepokojący klimat! Trochę się zastanawiałam, czy to opowiadanie nadaje się do opublikowania tutaj (miałam lekkie wątpliwości, czy się liczy jako fantastyka, bo na upartego można powiedzieć, że narrator np. cierpi po prostu na jakieś schorzenie), ale wydaje mi się, że tak :)

Cześć wszystkim :)! Od dłuższego czasu zaglądam na portal, w końcu coś wstawiłam. Znalazłam ten wątek dzięki komentarzowi (trochę się czuję, jakbym klikała na oślep w guziczki na tym portalu, ale w końcu się nauczę). Miłego wieczoru/dnia/itp.!

@Robert Raks Bardzo mi miło :)! Taki efekt chciałam osiągnąć. Dziękuję!

@marzan Bardzo dziękuję za komentarz! Dopiero założyłam konto (wcześniej tylko czytałam) i nie jestem pewna, czy tak się tutaj odpowiada na komentarze haha :)

Bardzo trafne uwagi, zaraz się zabiorę za poprawki :) Wydaje mi się jednak, że w tym kontekście lepiej brzmi “odbite na”, choć ręki sobie uciąć nie dam… W podobnym znaczeniu, co “nadruk odbity na tkaninie”. 

Nowa Fantastyka