Profil użytkownika

Przed napisaniem skonsultuj się z lekarzem, farmaceutą, psychiatrą, księdzem, głosami w głowie, etc. gdyż każdy kontakt z tą osobą zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.


komentarze: 172, w dziale opowiadań: 141, opowiadania: 38

Ostatnie sto komentarzy

Dziś pirszy tegoroczny koktajl truskawkowy – nie myślałam, że tak niewiele do szczęścia mi trzeba :D

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Ja jestem w jury, ale jak jeszcze ktoś jest zainteresowany, to zapraszam.

Załapałabym się jeszcze? :D

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Szorcik może i słaby, ale jest w nim coś, czego nie umiem określić, a co mi się podoba. Może też mam trochę spaczone poczucie humoru? ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

W pewnym sensie było, Golluma pamiętam świetnie, ale glum gluma już nie…

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Cieniu drogi, czytałam temu lat mnogość, mam prawo nie łapać aluzji :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Glum, glum!

To miało coś znaczyć czy dławisz się z zachwytu? ;P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Jeszcze dwa znaki skądś wytnij :P

EDIT: Khe, jeden…

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Finklo, lepij? :)

Kwisatz, dzięki ;)

Nawiasem mówiąc, co tu kontrastuje? Przecie pasi :o

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

To jest, mój drogi Adamie, element fantastyczny :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

A cholera wie co to za stworzenie siedzi w takim Fishu :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Poprawne, ale zajeżdża kolokwializmem. Zostaw, wiesz przecie, że lubię się czepiać :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Dobry wieczór wszystkim ludziom, nieludziom i innymtakim :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Otwarł? A nie otworzył?

Sympatyczne, uśmiechnęło mną :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Przeczytałam.

Wciągające, intrygujące, fajne, z błędami, przewidywalny koniec. Ale co tam. Dobre.

Ode mnie duży plus za postać słoniowatego: świetny pomysł, dobrze opisany.

Dziwny styl. Nie czytało się źle, jednak ciągle miałam wrażenie że coś jest nie tak. Wprowadzasz niepokój opisując pozornie nic nie znaczące sceny, jak dla mnie na plus.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Zacne, z humorem :)

Walki ciut przewidywalne, ale nie przeszkadzało mi to zbytnio w lekturze. Fajne zakończenie :)

przeskakując z nóg na nogi

Jakoś sobie tego nie wyobrażam, jesteś pewien że właśnie tak?

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Co do tekstu mnie też wsysło było i do końca wypuścić nie chciało. Dobre, dobre.

Zarzuty:

Gdzie fantastyka?

Gdzie fabuła?

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Jakoś mi się nie zdarzyło

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Kurde, wieloma rzeczami w życiu się czułam, ale płaszczem jeszcze nigdy. A jak już, to rudym :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Może właśnie o to chodziło? :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Że częstochowskie nie przeczę, uciekaj więc ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Może jest panem A jak Antychryst? ;P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Dzięki za komentarz :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Sęk w tym, że w niedzielę znikam na tydzień, więc muszę się trochę pospieszyć ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Ach, szlałanie jest jednym z moich ulubionych zajęć :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Następnym razem jestem pewna, że tak zrobię. A może i nie następnym, bo wściekłość dalej we mnie nie opadła. Zobaczymy.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Bemik, wiem, wiem… Mój problem polega na tym, że nie mamy na tym cudownym portalu gatunku takiego jak rymownka :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Masz na myśli Łajkę? Cóż, takie odniosłam wrażenie. Wyślijmy kogoś na śmierć i uznajmy za bohatera, byle nie samemu, byle nie własną piersią, takie to typowe dla dzisiejszych czasów. Dziś nikt nie chce się poświęcać. Panie i panowie, nasz bohater odważnie poleciał w nieznane, wypijmy za jego brawurę i poszukajmy następnego łosia.

Smutno.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Faktycznie, nie wiem.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Pisane w złości i na kolanie, bez głebszego przekazu i przemyślenia tematu. Zwyczajnie:

“Czasami człowiek musi,

Inaczej się udusi” ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Wydaje mi się, że jest strasznie dużo możliwych interpretacji :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Mnie urzekło. Proste, ale zawiera ładunek jakichś nieopisywalnych emocji, atmosfery dzisiejszego świata. Motyw Łajki, motyw ofiary, to wszystko przemawia do mnie w niesamowity sposób. Ja bym się nie kryła z takim tekstem :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Spox men ja sie ciesze ze som ieszcze takie talenta i wgl hejterami siem nie pszejmoj bo czeba miec dósze artystytżnom coby pojonć takie żeczy. U mnie na dzielni sama tempota i ciemność egipska a ja wraszliwa dziecko ólicy ieztem i wgl jp albo jpg

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Matkobosko dawnożem czego takiego nie czytła bo to turdne i rzyciowe iezt i wgl ten miskiewitż morze siem shofac nawet na gimbazie takiego wzrurzenia nie byo bo to guwno jakie iezt co nam tam wciskayo. I zwieżontka słitaśne jak ó moyej bapci we wsi conie xd lol

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Proponuję przestać się maskować i przemianować nasz portal na “Satanista.pl” :D

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Nawet nie pytam, czego szukałeś, jak znalazłeś ten obrazek.

Takie moje błogosławieństwo/przekleństwo/niepotrzebneskreślić. Podtekstów ja nie wiżu. Aż jest już za późno.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Psycho, mogę edytować przed rozstrzygnięciem konkursu? To by było chyba trochę niesportowe? No nic, ukażą się wyniki, ja dopracuję, a ty będziesz klepał co ci się żywnie podoba :P

Dzięki za opinię :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Posłuchajcie. Kawałek bardzo dobrej muzyki.

https://m.youtube.com/watch?v=dVwCwTvrLx8

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Po myślniku, półpauzie, czy co to tam jest na początku dialogu, ma być spacja, a raz jest, raz nie ma. Wołacze trzeba oddzielać przecinkami, przykład:

“– Nie wiem(+,) Rafale.”

 

“Kto jak kto, ale Ty byłeś najbliżej Niego z nas wszystkich.” – dlaczego “ty” wielką literą? Toć nie list to, a aniel chyba nie musi być tak zapisywany… (?)

 

“Pan powiedział mi tylko, że po trzech dniach wróci.(+spacja)– Anioł odwrócił się plecami do swojego przyjaciela.” – błąd powtarza się dalej. W ogóle sprawiasz wrażenie, jakbyś nie przykładał wagi do spacji, raz piszesz tak, a raz tak, taki układ wnerwia nawet bardziej niż regularne błędy.

 

Nie rozumiem filozofii zdań wielokrotnie złożonych bez przecinków. Cytuję Finklę, bo chyba nie przeczytałeś jej komentarza:

“W ogóle, jeśli masz dwa czasowniki w zdaniu, to potrzebujesz porządnego powodu, żeby nie oddzielić ich przecinkiem.”

Wydrukuj to zdanie na kartce A2 i powieś sobie nad łóżkiem.

 

Opowiadanie samo w sobie generalnie przyjemne. Na początku przypomniał mi się “Kłamca”, ale potem wrażenie zniknęło. No, może jeszcze pojawiło się na samym końcu. Ja się jeszcze z taką puentą nie spotkałam, więc jak dla mnie na plus :)

Popraw błędy, bo ich dużo.

 

Pozdrawiam,

tT

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Dzięki za komentarz :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Dzięki za opinię :)

Wiem, że smoka trochę mało, ale odgrywa kluczową rolę w zakończeniu, więc myślę, że może ujdzie ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Opko bardzo przyjemne, dałabym wytrzeszczoną piątkę, ale nie chcę zaniżać średniej :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Jak już podły plebs się wyzłośliwia, to i ja się dołączę.

Piszę, co znalazłam i nie wykręcaj się tym, że słabo piszę, BO BŁĄD JEST BŁĄD. I już.

“ludzie nie potrafią podjąć wyzwania czystej kartce papieru i długopisowi” – są dwie wersję błędu: albo źle dobrane słowo “podjąć” (powinno być np. “rzucić”), albo zła odmiana; powinno być “ludzie nie potrafią podjąć wyzwania czystej kartki papieru i długopisu”.

“Ci sami ludzie o godzinie 7.46 zapełniający drugi wagon, jadąc w kierunku Ronda Starzyńskiego.”

“ostrożność w dawkowaniu obywatelom RP informacji o Dokumencie ATCA” – chyba “ACTA”?

“mama jest zdrowa i że niedługo do nich wróci.”

Ponadto pod komentarzem śniącej przybijam pieczątkę i składam zamaszysty autograf.

Uśmiałam się, czytając twoją odpowiedź.

”Opowiadań tu dużo, nikt nie każe nikomu czytać moich. Serio.” Tyle, że zamieszczając tu opowiadanie masz bardzo małą szansę na to, by ktoś “wyżej” chciał stracić na nie swój cenny czas. Za to wystawiasz się na krytykę pospólstwa, takiego jak śniąca i ja. Serio.

A pospólstwo wkurzają przymioty takie jak megalomania.

A prostą literówkę pospólstwo może wytknąć nawet lepiej od mistrza pióra, bo pospólstwa dużo, to więcej zobaczy.

I (sory, taka prawda) ty też do tego naszego plebsu należysz.

Nawiasem mówiąc, opowiadanie dużo lepsze od “Strażników smoków”, nie przynudzasz, da się czytać, trochę mnie nawet nastraszyło.

Pozdrawiam,

tT

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Masz rację, przecieków żadnych nima :P

Dzięki za opinię, postaram się poprawić w następnym opowiadaniu (ten tekst jest konkursowy, poprawki po terminie uważam za nieuczciwe)

Pozdrawiam,

tT

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Znajdzie się ktoś chętny do betowania “Wiedźmy”? Mój jedyny betaczytacz jak dotąd konsekwentnie milczy :(

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Nie(razem, razem!)wiele, ale i to ubywa, powoli ulatniając się w oparach, pozostawiając..nic. Brzmi pusto i skrótowo, ale przecież, tym był zamysł, skrótem. – Błąd się powtarza w całym tekście. Co między “pozostawiając”, a “nicem” robią te dwie kropki?

 

Czekając na rozwinięcie trochę jak na przebieg ceremonii pogrzebową (pogrzebowej) kogoś pośredniego w relacjach, niby przez znajomość, a jednak dla samych tylko pozorów, ani mi smutno ani wesoło, właściwie mogłoby się już nawet kończyć. – W pierony długie zdanie, łatwo się w nim pogubić.

 

Jestem żywy, tutaj nikt nie zwraca uwagi. – Jak mam to rozumieć? Nikt nie zwraca uwagi na co? Komu? Czemu? Nikt nie zwraca uwagi na miejsce, gdzie jesteś, czy nikt na nic nie zwraca uwagi w tym miejscu?

 

pochówek (i tu jakiś myślnik albo “to”) ważny moment

 

w której, to, życiem jest tylko to, kiedy ktoś Cie (cię) widzi oprócz Ciebie. – Tego fragmentu zupełnie nie rozumiem. Na początku myślałam, że to jakiś list alboco, ale jeżeli nie, to zwroty typu “ty”, “cię” piszemy małą literą.

 

Tego typu błędy i niejasności powtarzają ci się w całym tekście. Jeśli chodzi o sam przekaz – nie komentuję czegoś, co mi się nie podoba, bo o gustach się nie dyskutuje. Tekst jest bardzo refleksyjny, właściwie to jedna wielka refleksja, nie wiem, czy to dobrze, czy źle.

 

Edit: wait, what? To jest jeden, duży, biały wiersz? Czy wiersz i interpretacja? o.O

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Psze pana doktóra!

A pan doktór leczysz analfabetyzm czy dysgrafię? :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

No dobra, czas na coś mocniejszego, osobiście mój ulubiony kawałek Waitsa:

https://m.youtube.com/watch?v=XjJUTO85jPg

Tom Waits – Underground

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Podoba mi się, ciekawy pomysł, umiejętnie prowadzona narracja.

 

Wódz posyłał posłów do sąsiednich plemion. Obiecywał zapłatę w łukach, w naczyniach

( o ściankach cienkich tak bardzo, że podnosząc je do słońca można było zobaczyć przez nie zarys trzymającej je dłoni), w złocie, paciorkach, w małych szarych zwierzątkach o smacznym mięsie. 

Ta przerzutnia po “naczyniach” to błąd, czy zwyczajnie nie zakumałam jej sensu? Po otwarciu nawiasu nie stawiamy spacji.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Piszesz w bardzo ciekawy sposób, wciągnęło mnie mimo tego, że tekst tak naprawdę o niczym. Parafrazując: fabuły i igrzysk!

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Fajnyj ów konkurs, w życiu nie pisałam żadnego SF, więc może czas na debiut :)

A co do komentarzy…

Wtem ujrzała te oto słowa:

EDIT: Każdy może ogłosić swój konkurs – ważny temat, forma, limit. I uzgodneinie terminu z Berylem.

… I demoniczny śmiech jej rozdarł ciszę poranka, planowała bowiem coś strasznego :D

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Ale jednak zrodzony w Gniewie brzmi zarąbiście ;)

Witam, witam

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Jeżeli barman odpowiada sam sobie, to po co nowy myślnik?

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Kwisatz Haderach, urzekłeś mnie swoim nickiem, bo ja co prawda tylko pierwszy tom “Diuny” mam za sobą, jednak bardzo dobrze go wspominam :). Witam wszystkich, z którymi się jeszcze nie przywitałam.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Swoją drogą w podstawówce będąc miało się takie podwórkowe zabawy. Zasady były takie, że ani jedno słowo – poza spójnikami – nie mogło być cenzuralne. Czas przypomnieć sobie stare wyzwiska :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Ah, Narrenturm … Cały rozdział pięknych przykładów i to z jakim skutkiem :D

Myślę, że pomysł przedni, jestem jak najbardziej za.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Czas się przygotować, “Wiedźmin” w dłoń ;D

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Ok, powiadomimy cię w razie czego ;P

Ja też już się ledwo kiwam, na konkursy wszelkiej maści chyba lepiej być przytomnym ;-)

Barwnych snów życzę!

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Owszem, życie byłoby wtedy o wiele mniej … Hmmm … Stresujące? :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Och, i mięso zjeść można, i smaczne nawet ono bywa, a takie piękne słowa zaczerpnięte z lektury Sapkowskiego, jak na ten przykład “okurwieniec” i w życiu się przydać mogą ;D

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Myślę, że te turniej możemy odłożyć, zwłaszcza że już i tak naspamiliśmy nie na temat :P

Po tej szalonej nocy moderatorzy i tak będą odcyfrowywać ruskie znaczki spod opowiadania, po co jeszcze kalać ich umysły takiemi brzydkiemi słowy ;-)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Psycho, nie jestem pewna, czy Finkla by się ucieszyła z turnieju na wiązanki pod jej opowiadaniem ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Och, podłe ze mnie stworzenie. Pokornie proszę o wybaczenie. Grzeszne, brzydkich wyrazów się uczy, ludzi na NF wyzywa…

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Finklo, języki to jedna z wielu moich pasji, obecnie uczę się łącznie czterech, między innymi języka brzydkich wyrazów :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Хахаха, руске вы мое, до спаня, мэнды. Конец спаму.

To macie, że tak powiem, nocne wyzwanie. Czytajcie sobie.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Da, da, prikrasnaja, a skramnaja jaka! ;-)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Da? ;-)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Okej, pewnie właśnie wylewam na siebie wiadro krytyki, jednak kto może niech unika serialu “Gra o tron”. Dla poparcia swej opinii zamieszczę krótkie streszczenie dowolnego odcinka:

Krew. Seks. Mało książki. Więcej krwi. Więcej seksu. Mniej książki.

Po pewnym czasie to już zniesmacza …

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Dobry tekst, jak i komentarze zacne. No dobra, towarzyswo się łechoce dalej, a ja lecę czytać co innego ;)

 

Edit: Zapomniałabym. Do svidania!

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Rówieśniczka …

Chyba mamy trochę odmienne wyobrażenia o smokach :)

Co do tekstu – uśmiechnęło mną nawet, choć preferuję jednak mocniejsze klimaty. Tworzysz taki różowy, bajkowy świat i nieźle ci to wychodzi, ale mam pewne wątpliwości: jedenastolatkowie na melanżach? Coś mi to nie pasuje … ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Finklo, twój komentarz umknął mi jakoś w ferworze poprawek :P

Bardzo dziękuję za pozytywną opinię :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tekst ów kursywą mi się dodał. No cóż, treść przynajmniej niezmieniona ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Czołem, twarzą, ręką nawet ;D

Witam, witam :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Przepraszam za to opóźnienie, wczoraj słabo u mnie było z internetem.

Po pierwsze piękny, niespotykany, niesamowity język. Istna imponderabilia. Wielki plus.

Po drugie dość nieoczywita postać smoka, tekst bardzo niepospolity, pomysł oryginalny i intrygujący. Wciąga jak bagno. Duży plus.

Dodałabym jeszcze monstrualnego plusa za postać Ashawerusa, mojego ulubieńca w tym akurat opowiadaniu. Świetnie przedstawiony.

I jeszcze gigantyczny plus za nawiązania do historii.

Pisz więcej. Z przyjemnością przeczytam. Jak dla mnie 10/10.

Pozdrawiam,

tT

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

“Jeździec jedną ręką powodował konia, drugą, wysoko uniesioną, ściskał tykę z oklapłym proporcem.”

Powinno być powodował koniem / kierował koniem. Nie mam teraz na tyle czasu, żeby przeczytać całość czy napisać coś więcej, ale wieczorem wrócę do lektury.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Masz sporo błędów leksykalnych i gramatycznych, na przykład tu:

 

Broczyła w nich jak w śmierdzącym bagnie, które z każdym rozpaczliwym ruchem wciąga głębiej i głębiej, pochłaniając bez reszty.”

 

Broczyć można na ten przykład krwią, jednak o broczeniu jak w bagnie jeszcze nie słyszałam. Proponuję: “Zapadała się w nie jak w śmierdzące bagno, które z każdym rozpaczliwym ruchem wciąga głębiej i głębiej, pochłaniając bez reszty.”

 

“Dopiero teraz wybuchła płaczem i upadła na ziemię.”

 

Człowieku, deklinacja, piszże po polskiemu! Wybuchnęła!

 

To tylko przykłady, jednak jest tego dużo więcej, literówy też się pojawiają.

Masz ciekawy, wciągający styl pisania, mimo faktu, że w twoim opowiadaniu dużo się nie dzieje. Właściwie gdybym nie wiedziała, to pomyślałabym że to jakiś wstęp, prolog, czy coś w tym rodzaju, nie wygląda mi to na zakończoną całość.

Podsumowując: niezłe, ale błędy do poprawy. Cały tekst do przejrzenia, bo jak piszesz mi o dziewczynce broczącej w bagnie to mam przed oczami ranne dziecko po pas w błocie. Pisz, nie zrażaj się, wszystko da się wyćwiczyć.

 

Pozdrawiam,

tT

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Za błędy biorę się, jak tylko dopiszę komentarz ;)

Przyznaję, że Ziemiańskiego jako autora bardzo sobie cenię, tu jednak nie myślałam akurat o tym.

Co do spieprzania, muszę trochę przemyśleć w jaki sposób to wprowadzić i gdzie, jednak poprawki wkrótce się pojawią. Z dystansu faktycznie wygląda to bardzo nierealnie, zwiać ktoś musi i już :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Niech żyje ewolucja wyrazów, tak ładnie tu przedstawiona!

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Tenszo, daję znajdź, ile wyłapałam, tyle poprawiłam. Jakby było jeszcze coś to mi napisz, poprawię :)

Cieniu, drobniutka zmiana, ale mam nadzieję, że uściśla to i owo ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Tensza, a to mnie zastrzeliłaś ;)

Zawsze kropkowanie przed pauzą uważałam za błąd, a tu proszę, zaskoczenie. Człowiek uczy się całe życie, już się biorę za poprawki :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

“Głos grzmiał z niesamowitą siłą, a jednocześnie miał w sobie coś hipnotycznego, co sprawiło, że nikt nie zdołał się poruszyć.”

Cóż, byłam przekonana, że to załatwi sprawę. Zauważ też, że samego pogromu nie opisuję, wtedy mogli spieprzać dowoli. Choć, jak widać potem, z marnym skutkiem. Logika “ukryj się przed smokiem w kryjówce smoka” jakoś do mnie nie przemawia, jednak faktycznie ktoś mógł w ten sposób ocaleć. To akurat zostawiam do własnej interpretacji.

Co do obwiniania nie twierdzę, że dowództwo było czyste jak łza, ale kto tam sobie kogo obwiniał wewnątrz własnej głowy to już jego sprawa. Zwłaszcza, że w większości długo nie pożył.

Jednak co do spieprzania to faktycznie, zastanowię się nad tym i może coś poprawię.

Dzięki za komentarz, nie spodziewałam się, że komuś będzie się chciało to jakoś głębiej drążyć :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Komentarze też można edytować i to ze szczerego sirca ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Świetne. Dawno się tak nie ubawiłam. Czytałeś może “Grillbar Galaktyka” Kossakowskiej? Twój styl bardzo przypomina mi tę książkę. Masz bogaty język, kreujesz ciekawy świat i potrafisz zachęcić do czytania, mimo że naprawdę nie piszesz o niczym specjalnym. Duży plus. Fabuła prosta, ale przyjemna.

Mam tylko jedno zastrzeżenie. Co robił smok, gdy członkowie brygady zwalczającej dziwowali się nad nim z otwartymi japami? Czemu nie atakował? Że pozwolę sobie zacytować Ziemiańskiego “Pił? Czy z pannami się zadawał?”

Poza tym jednak bardzo mi się podobało.

Piszta wincyj!

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Generalnie chodziło o to, że cesarstwo utrzymywało plotki o ludziach w Annemis, aby ewentualni najeźdźcy, tudzież – jak tutaj – rebelianci nie ominęli tego miejsca po drodze. Mieli bać się ataku na tyły i, jakby to powiedzieć, utknięcia między młotem a kowadłem. Dobrze, że przynajmniej na końcu udało mi się to jakoś rozjaśnić :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Wrzuciłam arcydzieło sztuki naiwnej o wdzięcznym tytule “Wiedźma”. To moja pierwsza próba pisania w takim stylu, więc chętnie poznam wszystkie opinie :) Zainteresowanych serdecznie zapraszam

 

P.S. ocha – nie, to napewno nie będzie na Dragonezę :P

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Aha, podoba mi się też to, że tworzysz własny język, bo sama próbuję coś klecić i uważam, że to ciekawe :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Niestety przyznaję, że nie dałam rady doczytać do końca. Masz dość bogaty język i duży potencjał, jednak okropnie długie akapity i niemal zupełny brak dialogów sprawiają, że twoje opowiadanie czyta się ciężko o niechętnie. Jakaś akcja zaczyna się dopiero od połowy, a wcześniej odbywa się jakieś lanie wody, przepraszam, ale to jest po prostu nudne. Może warto by rozbić długaśne akapity na kilka mniejszych, tu i tam dodać dialog, ożywić to jakoś. Gdzieniegdzie masz zwykłe, proste błędy, na przykład tu:

 

“Chłopiec był Wihono, ale (…) był tylko szczupłym i nieśmiałym brunetem.”

 

Ogólnie jednak jest to niezły początek i myślę, że z czasem nabierzesz lekkości. Pisz dalej.

Pozdrawiam,

Tomba.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

A ja zaznaczam, że cała wina jest po mojej stronie, ocha nie wiedziała, że zamierzam zgłosić to opowiadanie na dragonezę, ja zresztą też na początku nie chciałam tego robić. Wszystko wyszło jakoś w trakcie pisania.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Drogi Autorze. Pierwsze zdanie. Wizytówka Twojego opowiadania.

 

“Potworny upał prażył (niepotrzebne w) dwie sylwetki młodej parki (uzbrojonej w miecze w kształcie mieczy, cofali się do tyłu) spacerującej polną dróżką.”

 

Dalej czytać nie muszę. Już wiem, kto zacz.

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Cześć Saiga, powodzenia w pisaniu :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

To ja się wypowiem z punktu widzenia nieoczytanych smarkaczy. Bo mnie się “Wiedźmin” podoba. Nie jestem tak wiekowa, jak niektórzy tu się wypowiadający i pewnie przeczytałam mniej od większości z was, jednak uważam “Wiedźmina” za coś symbolicznego. Przełamanie pewnej bariery, to jest przecież pierwsze, polskie fantasy, które się wybiło. Osobiście uznaję to za swego rodzaju klasykę, więc szanuję całą sagę, chociaż uważam, że nie umywa się do np. “Pana lodowego ogrodu”. Ponadto zgadzam się z rinosem. Okurwieniec to zdecydowanie piękne słowo ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Siniaki mam straszne, aż nie wstanę dziś z łóżka :P

Dobranoc

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Witajcie drodzy regulatorzy, co prawda witaliście mnie już, razem z PrivateEco i karsilusem (chyba że mam jakieś omamy wzrokowe :D ), jednak powitań nigdy dość ;)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

To ja może zaproponuję coś, czego zapewne nie znacie :P

Liz Green – Displacement Song https://m.youtube.com/watch?v=j-KeXVln0bE

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Dzięki ocha :)

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Witamy wszystkich, ze wszystkich pozycji, od poziomych po pionowe laugh

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Hej, znajdzie się jakiś chętny do betowania? Jak dotąd zgłosiła się do mnie tylko BlackNoseDuck, która jak do tej pory konsekwentnie milczy… Ludzie, proszę was, tego na serio nie ma dużo…

Już chyba tak zostanie. Trza się przyzwyczaić, że Tomba bywa na NF mocno nieregularnie. "Gdy ktoś pyta, czy może coś wziąść, należy mu odpowiedzieć że owszem, może to braść."

Nowa Fantastyka