Aby zaproponować betowanie danego tekstu, kliknij na tytuł, a następnie potwierdź. Dołączysz do grona betujących, kiedy autor zaakceptuje Twoje zgłoszenie.
Aby zaproponować betowanie danego tekstu, kliknij na tytuł, a następnie potwierdź. Dołączysz do grona betujących, kiedy autor zaakceptuje Twoje zgłoszenie.
Opowiadanie o władzy stojącej ponad nauką. Ciekaw jestem czy: historia trzyma się kupy, nie ma kompromitujących baboli i czy znowu historia nie wisi w próżni :)
Zachęcam do betowania.
Tekst na konkurs “Gladiatorzy” Fabryki Słów
Jest to mój pierwszy projekt, mocno inspirowany stylem pisania A. Sapkowskiego.
W dużym skrócie, jest to mój “rzut” na “Alicję w Krainie Czarów”, z tym że raczej klimatem zbliżony będzie bardziej do gry “Alice: Madness Returns” niż do książki.
Konstruktywna krytyka mile widziana.
Wersja mocno robocza
Na konkurs Histerii im. Beksińskiego, o dziwo. Nie na Odzyskać twarz ;) Choć może, jeśli Histeria odrzuci, zrecykluję dla zaoszczędzenia czasu.
Moja pierwsza poważniejsza wycieczka w stronę weirdowatego horroru, a zarazem próba pożenienia go z moim uniwersum, dlatego potrzebuję infa, czy to wyszło… No i zwolenników ponurych klimatów z góry przepraszam za zakończenie.
Obrazki, które tekst zainspirowały (zgodnie z wymogiem konkursu) – na końcu.
Dedlajn – koniec lutego, chcę wysłać wcześniej.
Jest to jedynie zalążek mojego pomysłu. Za wszelkie komentarze, opinie, pomysły dziękuje.
Akcja rozgrywa się na wielkim stepie, w rejonie morza aralskiego. Główny bohater to nastoletni syn wodza, który jedzie na pierwsze polowanie, podczas którego ma miejsce dziwne zdarzenie.
W starożytnych podziemiach budzi się nieśmiertelny więzień. Jest kluczem do odrodzenia się tyrana, który poprzysiągł zemstę potomkom swoich wrogów. W wyścigu o jego przechwycenie biorą udział nowe i stare potęgi powojennego świata oraz trójka awanturników. Czy cyniczny złodziejaszek, uparty najemnik i przeklęta czarownica zdołają przetrwać nadchodzącym chaosie i odkryć na nowo siebie?
Co by było, gdyby to Remus zabił Romulusa?
Oferuję instrukcję przywoływania demonów.
Nie czuję się dobrze z dłuższymi formami, ale kiedyś i z tym wyzwaniem trzeba się zmierzyć. Na początek spokojnie – nieco ponad 8000 znaków. Zacząłem pisać z dość dużą ilością pomysłów – i nie wiem, czy nie przesadziłem ze szczegółami “świata”… Ale z pewnością wskażecie mi wszelkie wady ze skutecznością snajpera ;) – oddaję się (a raczej mojego szorcika) w Wasze sprawne ręce.
Wampirzyca pada trupem a domowy wilkołak rusza śladem zbrodni. Nie jestem mistrzem pióra, ale staram się , jak mogę. Będę wdzięczna za uwagi i pouczenia a przede wszystkim za Wasz czas, poświęcony użyźnianiu tego tekstu. Zapraszam do betowania:)
Cześć,
Chciałbym poddać się Waszej ocenie. Celowo pozostawiam „ocenę” nagą, odartą z dosadnych epitetów, których pozbawiona nie traci przecież pierwotnego sensu, a może przeciwnie, może nawet zyskuje na sile.
Chciałbym, żeby była. Ocena, krytyka, sugestia, wskazówka, droga, kierunek, cokolwiek przyjdzie Wam do głowy.
Chyba tyle.
Dzięki
Opowiadanie na podstawie snu, trochę filozofowania na temat śmierci, miłości. Narracja specyficzna, a sama fabuła ma przypominać sen.
Opowiadanie jest zakończone, chętnie przyjmę wszelkie uwagi.
No i oczywiście proszę o wyłapanie błędów stylistycznych i interpunkcyjnych.
Pomysł na opowiadanie fantasy kiełkował w mojej głowie już od najmłodszych lat. Zawsze lubiłem czytać książki fantastyczne ze świata Warhammera, D&D, Warcrafta i wielu innych, a także uwielbiam system RPG Świat Mroku. Dlatego zacząłem pisać powieść fantasy, albo przynajmniej coś na wzór tego. Jego to mieszanka Świata Mroku ze światami Warcrafta, Warahmmera i D&D. Ogólnie napisałem teraz z 48 stron tekstu, ale wstawiam tylko dwa rozdziały.
Wszelkie uwagi mile widziane. Interpunkcja i gramatyka przede wszystkim, bo z tym najczęściej mam problem.
Zależy mi przede wszystkim na:
A) Łapance (zwłaszcza: literówki, powtórzenia, zły zapis dialogów etc.)
B) Ocenie, czy fabuła ma sens, nawet w kontekście snów :)
Akcja dzieje się w październiku 2017 roku. Jest to delikatny weird, raczej niezabójczy.
Spróbowałam napisać coś po kolei, aby zrozumieć, kiedy tekst jest niejasny. Będę wdzięczna za betę i informację, czy taki szort ma sens.
Pomysł na opowiadanie kręcił się od jakiegoś czasu, konkurs zmotywował mnie do napisania; pytanie, czy tekst trąci pretensjonalnością, czy decyzje bohaterów są wystarczająco umotywowane dla Czytelnika… Dzięki za pomoc i uwagi.
Szort może być nieco naiwny i utopijny, ale jesli ktoś chce sie zapoznać to zapraszam. Niestety, ze wzgledów formalnych do poczeklani on nie pójdzie ;)
BUMP! Po nieudanym falstarcie (KMWTW) powracam z pierwszym-drugim debiutem.
Opowiadanie przygotowane na konkurs o UFO. Utrzymane w stylu space opery, a przynajmniej tak mi się wydaje. Niewiele ponad 30k znaków.
Za wszelką pomoc, wskazówki, konstruktywną krytykę, uwagi – bardzo serdecznie dzięki!
To nie jest opowiadanie. To jest projekt wstępnych ustaleń w kwestii portalowych antologii. Do “bety” zostaną zaproszone osoby, które wstępnie zadeklarowały chęć pracy przy tej inicjatywie na wątku na HP. Jeśli ktoś czuje się pominięty i chciałby się na poważnie włączyć w te prace – proszę o wiadomość na priva. Otwarta dyskusja w wątku – nadal mile widziana!
Krótki szort napisany na konkurs, ale również traktowany jako zwykłe ćwiczenie.
Taki tam króciak. Chyba mniej więcej widać, co chciałam przekazać. Tyle że nie jestem zadowolona z końcówki, zastanawiam się, czy nie potrzeba tu jakiejś, hm, pointy…
(Tytuł roboczy, z braku pomysłu)
Temat organizacyjny dla punkowego konkursu.
Opowiadanie ma być autorską interpretacją mitu o Orfeuszu i Eurydyce, skupiającą się na uczuciach i działaniach syna Apollina. Tekst z pewnością ma wiele błędów. Nie jest nawet dokończony, lecz już na tym etapie zależy mi na opinii innych.
Jest to w sumie moje pierwsze opowiadanie, które kiedykolwiek napisałem (Darkest Minds nie liczę, bo nie ma puenty i dobrego zakończenia) Mam nadzieję, że dobrze przekazałem swoją wizję. Liczę na wszelką pomoc i rady – jeżeli zrobiłem coś złego technicznie lub fabularnie.
Mały opis: Młody ksiądz przybywa na planetę-kolonię, by nawracać mieszkańców, jednak pobyt zmienia jego postrzeganie wiary.
Starożytny Egipt, tajemnicza śmierć faraona, szpiedzy i spisek na dworze hetyckiego króla.
Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc, uwagi i spostrzeżenia :)
Opowiadanie wysłane na konkurs Fantazmatów, ale niczego nie ugrało. Co więcej zdaniem jednego jurora, styl i język zasłużyły na ocenę 2. Chciałabym jeszcze nad tym tekstem popracować, bo inni czytelnicy, którzy mieli z nim styczność przed wysłaniem na konkurs – chwalili go. Może więc uda się z niego coś wykrzesać i wysłać do jakiejś redakcji? Będę wdzięczna za pomoc.
Tekst na konkurs “UFO”. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i opinie.
Po prostu napiszcie co o tym sądzicie i wytykajcie wszelkie błędy, jakie tylko znajdziecie. Używajcie sobie, ile się da. Dziękuję z góry.
Bardzo stary tekst, który dawno temu skreśliłem, bo temat stał się modny i bałem się, że będzie się “kojarzył”. Opowiadanie zrewidowałem, skróciłem i poprzestawiałem akcenty.
Pragnę wiedzieć, czy coś z tego wyszło. Na tym etapie nie interesuje mnie łapanka – tylko uwagi strukturalne i fabularne.
Bez pośpiechu, nie goni nas żadne UFO.
Oczekuję krytycznego spojrzenia na tekst. Bardzo dziękuję za wszelkie uwagi. Jest to też moja pierwsza próba z narracją w pierwszej osobie.
Jest to tekst weird, który powstał jakiś czas temu i został natychmiast spisany na straty. Dobrze jednak byłoby się dowiedzieć, co ktoś o nim sądzi. Tematem przewodnim jest tak zwane Oświecenie.
Takie sobie opowiadanie na słynny konkurs “Pomieścia”. Niestety, teksty konkursowe nie są moją mocną stroną, i z tego powodu byłoby fajnie, gdyby ktoś przeczytał, zanim zdecyduję się wysłać. Dałbym więcej tagów, ale chcę uniknąć spoilerów.