Aby zaproponować betowanie danego tekstu, kliknij na tytuł, a następnie potwierdź. Dołączysz do grona betujących, kiedy autor zaakceptuje Twoje zgłoszenie.
Aby zaproponować betowanie danego tekstu, kliknij na tytuł, a następnie potwierdź. Dołączysz do grona betujących, kiedy autor zaakceptuje Twoje zgłoszenie.
Opowiadanie “Lokal numer 24” to moje drugie opowiadanie na Fantastyce. Wcześniejsze niestety pozostało bez większego odzewu, zasugerowano mi aby spróbować pisać na betaliście.
“Lokal numer 24” to opowiadanie tajemnicze, stawiające znaki zapytania. Chciałbym dodać więcej bohaterów, różne relacje niewytłumaczalnego zjawiska, oraz ich różne podejścia do zagadnienia.
Dziwny tekst. Szykuję go do wysłania na Pomieścia. Humorystyczne sociological fiction.
Raczej ponura historia dark fantasy, zapraszam do ocenienia czy jest wystarczająco dark i wystarczająco fantasy.
Krótka historia o zblazowanych, znudzonych elitach przyszłości, którym wszystko wolno. Jak zwykle opowieść z twistem. Wszyscy chcący wtrącić choćby dwa zdania od siebie, mile widziani. Potrzebna korekta techniczna. A więc wyłapanie wszelkich lapsusów językowych, literówek, powtórzeń i zbędnych/brakujących przecinków. Nie pogardzę też kilkoma uwagami na temat stylu i konstrukcji poszczególnych zdań, bo momentami się rozłazi.
No i wreszcie, najważniejsze pytanie: czy historia jest angażująca, a finał satysfakcjonujący?
Pomysł na tekst powstał w związku z konkursem Fantastyczne Gody, ale dopiero teraz miałem czas na jego realizację.
~26,5k znaków (ze spacjami).
Kryminał noir, retro science fiction. Z radością powitam uwagi dotyczące konstrukcji świata, kwestii technicznych, bohaterów i logiki wydarzeń. Opowiadanie wymaga miłości i dopieszczenia. Jestem otwarty na sugestie przycięcia, bo wyszło bardzo długie.
Tłumaczenie szorta “Smutek Prezesa”; kłaniam się chętnym do pomocy.
Fragment jest wyrwany z kontekstu dlatego może nie być zbyt ciekawy. Wrzucam go w celu uzyskania waszej opinii odnośnie techniki i języka ( czy ma to po prostu ręce i nogi ) niż samej historii. Wszelkie uwagi mile widziane. Z góry dziękuje.
Opowiadanie skupione na psychiatrze oraz trzynastoletnim chłopcu, którego pasją od niedawna jest rysowanie osób z pajęczym łbem :D Zależy mi głównie na tym, aby historia nie była zbyt przewidywalna i trzymała w napięciu.
Tłumaczenie szorta “Quahtla” na angielski. Jeśli ktoś miałby ochotę zajrzeć i pomóc z językiem, serdecznie zapraszam :)
tłumaczenie szorta Devils cut na angielski. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi językowe ;)
Tłumaczenie szorta “Palacz” na angielski. Będę zobowiązany za rzut oka pod kątem językowym i ocenę, czy da się to czytać.
Wiem, że może nie powinienem tutaj tego umieszczać, ale pomyślałem, że lepszego miejsca na otrzymanie tak potrzebnej mi, konstruktywnej krytyki, nie znajdę. Jest to fragment książki, którą napisałem ponad dwa lata temu i od tamtej pory cały czas ją ulepszałem. Chciałbym niedługo wysłać ją do wydawnictwa, jednak zanim się na to zdecyduję chciałbym usłyszeć jak najwięcej opinii na jej temat, nawet jeżeli byłyby to tylko jej pierwsze rozdziały. Pod tekstem umieszczam Postscriptum, które wyjaśnia co chciałem osiągnąć w tym tekście i gdzie umieściłem jedno nurtujące mnie pytanie. Jeżeli ktoś postanowi wyciągnąć do mnie pomocną dłoń, byłbym wdzięczny, żebyś zajrzał bądź zajrzała do P.S. dopiero po przeczytaniu wcześniej tekstu, albo jeżeli nie będziesz w stanie akceptować fabuły bez tego kontekstu. Z góry dziękuję za pomoc.
Mamut, 50 stron czystej, kudłatej wagi.
Gatunek: Low Fantasy (nie ma takiego tagu, więc wyżej jest Dark)
Opis: Autorski świat, jedna przygoda, chyba NSFW, ale kto wie co w tych czasach ludzi brzydzi.
Na kiedy: 2019? 9102? Terminu nie ma.
Nagroda: Przyjemność z czytania (oby)!
Mad Max pożeniony z Sienkiewiczem, a na weselu gra Nocny Kochanek. Zapraszam!
Zależy mi na wypieleniu suchych żartów i usterek, oraz na podsumowaniu ogólnego wrażenia. Tekst powstał bez szczególnego przeznaczenia, jako muzyka mojej duszy.
Bóg potrzebuje pomocy, ale na świecie nie pozostał ani jeden człowiek, który mógłby mu jej udzielić. Czy nawet Wszechmogący może zostać wypędzony z Raju?
Opowiadanie, które pół roku temu trafiło z Betalisty na pewien konkurs. Po jego rozstrzygnięciu zamierzam wrzucić je na Portal, ale naniosłem pewne zmiany i chciałbym je skonsultować z Betującymi.
Betareaderów proszę głównie o opinię, czy historia znów nie przytłacza fabuły ;) Zwyczajową łapankę też, ale chciałabym tekst wrzucić najdalej jutro w południe, więc nie ma na to zbyt wiele czasu…
Tekst przeznaczony na konkurs “Słuchowisko” i pisany z takim zamysłem, by odtwarzanie ról było dla aktorów ciekawym i angażującym zadaniem. Kilka scen posiada okna na umieszczenie dźwiękowych sampli w tle.
Akcja osadzona w alternatywnej historii 2 wieku p.n.e. Będę szalenie zobowiązany za pomoc w wyłowieniu błędów rzeczowych, językowych niezręczności, fabularnych niekonsekwencji i niezrozumiałych elementów intrygi.
Urban fantasy z domieszką komedii. Lekko inspirowane Monogatari.
Mój debiut na szanownej stronie = proszę być bezwzględnym i miażdżyć mnie poprawkami dopóki nie będzie najlepsze jakie może być. Historia o pewnej osobliwej (i bardzo porządnej) dziewczynce oraz jej walce z Końcem Świata.
To dopiero część pierwsza opowiadania. W planach mam napisanie około 7, może 8 części.
Tekst nietypowo młodzieżowy, opowiada o przygodach grupki dzieci i nastolatków z różnych ras w obliczu najazdu dziwnych, groźnych istot.
Jestem “prawiczkiem” tutaj. Może coś mi się nie udało, może nie do końca wiem, ale po pierwszej próbie konkursowej dostrzegam zalety konstruktywnej krytyki. gdyby ktoś znalazł czas i ochotę, to chętnie skorzystam z pomocy bez kumoterstwa i fałszywego wstydu. niech zaboli, ale niech później da się tym pochwalić. Nie chcę udawać, że wiem – nie wpisuję tagów, ani żadnych innych ograniczeń, bo nie wiem, czy wybiorę zrozumiale – chętnie podeprę się doświadczeniem tubylca. Gdyby się pojawił…
jesteś?
powieść. nie czytać, bo długie
witajcie, potrzebuje pomocy w wyłapaniu błedów, nie tylko stylistycznych, niestey. Czytane wiele razy na przestrzeni kilku miesięcy więć powinno iść gładko.
jest to kolejny rodział czegoś większego, poprzednie są też na NF!
zapraszam i dziękuje.
Będę wdzięczny za wskazanie wszelkich usterek, błędów i niespójności. Gdzie jest czegoś za dużo, za mało. Co jest zbyt oczywiste, co nie w tym miejscu, a co mogłoby być lepiej. Ogólnie czy jest zrozumiałe i jest jakaś przyjemność z poznawania historii. Wielkie dzięki za wszelkie uwagi. :)
Tekst na konkurs “Umieranie to parszywa robota”.