Profil użytkownika


komentarze: 177, w dziale opowiadań: 106, opowiadania: 64

Ostatnie sto komentarzy

Lunatyczna kraina – Mia Couto, polecam :)

O! A chcesz się na coś wymienić? Baśnie z 1001 nocy już kiedyś co prawda przerabiałam, ale może nie wszystkie? Skoro to w tomach… A mógłbyś podać jakieś dokładniejsze info, kiedy wydane i przez kogo opracowane? To sobie wpiszę w google i zobaczę czy już przypadkiem tego nie czytałam :)

Ja też chciałabym przeczytać.

Ja tak przy okazji: wszystkim uczestnikom konkursu dziękuję za motywacyjnego kopa! :)

Zależy od psa. Mojego na deszcz nie da się wyciągnąć. Siedzi cały dzień w domu i załatwia się na łóżku, na szczęście nie moim :)

Gwidon, najpierw musiałabym ją napisać od nowa ;) a co z Górami?

Czytałam na Esensji. Intrygujące. Chyba będzie piórko ;)

Jest jeszcze bardzo ciekawa książka o podróży rowerowej przez Mongolię, Chiny i chyba Wietnam: "Gdzie kończy się droga" Eriki Warmbrunn :)

bemik, hehe, dzięki ;)

homar, pomyślę o Twojej propozycji, gdy będę pisać ciąg dalszy, arbuz bowiem, jak wynika z tekstu, zawodzi w przypadku pełnej zbroi płytowej, przyda się więc doposażyć bohatera w jakąś broń dodatkową, co by nie narażać Asfaltha na kolejne urazy głowy, konia na rozpaczliwe przesadzanie płotów, a stróżek na dalekie podróże. regulatorzy ma jednak rację, grucha (jako ta przysłowiowa brzytwa, której tonący się schwyci) pozostanie ukryta głęboko w kaburze na wypadek, gdyby Asfalth znalazł się w sytuacji, w której elfi kodeks moralny będzie mu w stanie wybaczyć jej użycie ;)

Ceterari, dzięki ;)

beryl, niektórzy powiedzieliby, że raczej obrotny ;)

regulatorzy, ach, jakże się cieszę, że tydzień ciężkiej pracy nad tym tekstem nie poszedł na marne, tym bardziej, że chyba nie ma w nim żadnych błędów, bo w przeciwnym razie z pewnością byś je wyłapała! ;) Dziękuję za Twój komentarz motywujący po stokroć ;))

Hm, jeśli Ossendowski okaże się za trudny, to w takim razie Grąbczewski też odpada, dzieje jeszcze starsze ;))

"Okrążmy świat raz jeszcze" - Perkitnego, o dwóch wariatach :) "Niewolnicy słońca" i "Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów" Ossendowskiego, pierwsza o Afryce, druga o Azji. "Podróże po Azji Środkowej" Grąbczewskiego. "Cień Jedwabnego Szlaku" Thubrona. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać :)

"Starsza pani wnika" - A. Fryczkowskiej ;D hehe

Podobał mi się też "Złodziej z szafotu" - B. Cornwella :)

A ja chcę konia. Może się spełni, bo prędzej kupię konia niż zdam prawko ;) 

Elfy miały to do siebie że jak już się urodziły to nigdy nie umierały, chyba, ze ktoś je zabił, lecz zabić elfa było trudno, bo były zwinne i szybkie bynajmniej jak sokoły spadające w dół na zające z powietrza, które kryły się przed ich wzrokiem sokolim w wysokich trawach ale, nic to im nie dawało bo sokoły były szybkie jak elfy. - Genialne, zresztą nie tylko to :)

Ja poleciłabym Eneasza Taktyka i jego "Obronę oblężonego miasta", gdyby nie fakt, że Eneasz żył przed naszą erą i do późnego średniowiecza sporo z jego pomysłów pewnie się przeterminowało ;)

Co do partyzantki, polecam "Siedem filarów mądrości" - Lawrence'a, wspomnienia z przebiegu rewolty arabskiej w początkach XX wieku, w której autor brał czynny udział. Nie jest to opracowanie naukowe, ponadto rzecz dzieje się przeważnie na pustyni, ale podejrzewam, że partyzantka na każdym terenie i w każdym czasie rządzi się podobnymi prawami. Szybko i gładko się czyta, facet miał charakter :)

ja w tym roku nie mam choinki, ale mam awokado :) a z psem świetnie się rozumiemy na co dzień :)

Gdzieś to już kiedyś czytałam (facebook?) i mi się bardzo spodobało :)

Skojarzyło mi się z cyklem "Dzieci ziemi" - J.M. Auel :) Natomiast co do teorii ewolucji exturio przedstawił pogląd, który poznałam na studiach i sądzę, że ma rację, choć oczywiście naukowcy też mogą się mylić :)

No nie, jak mogłeś coś takiego zrobić moim ulubionym mitycznym bohaterom? ;D

Może trzepnięcie przez łeb coś zdziała na przyszłość :)

No nie, Prosiaczku, ja Cię kiedyś trzepnę przez łeb! A mówiłam, że do druku?

Ja miałam podobnie z "Opowieściami z meekhańskiego pogranicza", o ile dobrze pamiętam :)

Gwidon, przeczytałam właśnie Twoje opowiadanie "Centurion" :) Dobre :)

A ja chcę więcej :) Czekam na kontynuację.

A wysyłałeś do wydawnictwa Comm? Ponoć skupiają się na debiutach, ale czy to prawda...

Podczas lektury ciągle wypatrywałam tej pratchettowskiej stylizacji... i nie wypatrzyłam ;) Tak jak koledzy powyżej, sądzę, że napisałeś to w miarę sprawnie, ale popraw literówki i przecinki :)

Gwidon, słałeś do wydawnictwa, które wydaje Cherezińską? Podobna konwencja, moim zdaniem :)

Gwidon, ile stron/znaków mają całe Góry? Ciekawość...

Sprawnie napisane, takie w Twoim stylu :)

Dla mnie mistrzem w tworzeniu postaci łajdaków jest Joe Abercrombie :) Dopiero się zabieram za "Zemstę" i jestem świeżo po "Bohaterach", gdzie szczególnie przypadł mi do gustu brutal Bremer dan Gorst i spryciula książę Calder :)

Przeczytałam :) Niezłe. Tylko czemu raz piszesz, że pazur, a raz, że kieł? Jak znam życie, to pewnie czegoś nie załapałam ;)

Nowa Fantastyka