
komentarze: 17, w dziale opowiadań: 16, opowiadania: 9
komentarze: 17, w dziale opowiadań: 16, opowiadania: 9
Hej! Opowiadanie naprawdę wciągające. Fantastycznie opisany początek – budowanie napięcia, tajemniczość i powoli narastająca panika są po prostu świetne. Rozwiązanie z motywem splątania planet było totalnym zaskoczeniem i zupełnie nieprzewidywalne. Jak dla mnie, to sci-fi w stu procentach ;)
krzkot1988 dzięki za komentarz. Fabuła w trakcie pisania była zmieniana parokrotnie i pewnie to spowodowało pewne zgrzyty. Następnym razem bardziej szczegółowo zaplanuję fabułę, zanim zasiądę do pisania ;)
cezary_cezary opisy były świadomym zabiegiem – miały na celu nakreślenie klimatu opowiadania i stanowić odskocznię od powagi fabuły. Szkoda, że nie wyszło tak, jakbym chciała. W kolejnych opowiadaniach postaram się ograniczać opisy, a do zabawy nimi wrócę, kiedy będę bardziej biegła w ich stosowaniu.
Koala75 dzięki za znalezienie błędów. Też mam nadzieję, że każde kolejne opowiadanie będzie lepsze od poprzedniego :P
Fragment o wizycie u lekarza jest po prostu mistrzowski ;D
Świetne opowiadanie!
Bardzo spodobała mi się kreacja głównego bohatera. W płynny i nienarzucający się czytelnikowi sposób została przedstawiona zarówno jej historia jak i przemyślenia. Przyjemny jest również wstęp opowiadania – bogaty w liczne opisy oparte na faktach, a z pozornie “codziennej” czynności (naprawy wadliwej satelity) zrodziła się podróż do odległego zakątku wszechświata może nawet innego wymiaru … W dodatku pojawia się jeszcze wątek kosmitów i tuneli kosmicznych .
Jedyne co, to trochę mi zabrakło pogłębionej analizy, albo tuneli, albo właśnie tych kosmicznych stworzeń.
Cześć,
ciekawe i zwięzłe opowiadanie. Z lekkością wprowadzasz nowe postaci i cały świat przedstawiony, dzięki czemu przyjemnie się czyta.
Mam bujną wyobraźnię jednak przydałoby się może trochę więcej opisów przestrzeni dla lepszego zobrazowania sobie scenerii i nie jestem pewna czy uwolnienie zakładniczek w zamian za oddanie władzy nad wszechświatem nie jest za bardzo optymistyczna ha ha. Mimo, że tekst nie jest za długi wprowadziłeś dość obszerny zarys stworzonego świata – istoty w nim mieszkające, Federacja światła, Trankvile, który zapowiadał się interesująco. Dlatego zdziwiłam się, że nie znalazłam kolejnych części … trochę szkoda.
Opowiadanie super, cieszę się, że na nie trafiłam i przeczytałam.
Po samym tytule zorientowałam się, że będzie to opowiadanie w moich klimatach – naukowy kosmos i takie też było. Książek faktycznie jest dużo z podobnym pomysłem na fabułę, ale Twoje opowiadanie nazwałabym przyjemnym “zlepkiem” wielu z nich wzbogaconym własnymi rozwiązaniami. Trochę długie opisy ale ciekawe. W płynny sposób opisujesz komunikacje ludzi z Głosem, co mile zaskoczyło.
Mam nadzieję, że Twoja fascynacja Słońcem jeszcze trochę potrwa i pod jej wpływem coś napiszesz w podobnym klimacie.
Hejo,
napisałam opowiadanie REX: kosmiczne sci-fi oparte na kryminale.
Pierwszy raz piszę opowiadanie w tym stylu (kryminał) i bardzo przydałaby mi się pomoc w sprawdzeniu fabuły oraz wychwyceniu błędów.
Tekst świetny – humorystyczny i z pomysłem.
Szkoda, że akcja szybko się kończy – po tak przyjemnym wstępie do opowiadania liczyłam na równie przyjemne zakończenie. Jak w przyszłości pojawi się kontynuacja chętnie przeczytam .
Pozdrawiam.
Dzięki bruce,
opowiadanie celowo zakończone w sposób enigmatyczny, ale kontynuacja może kiedyś się pojawi ;)
Fascynator. Dzięki za komentarz i uwagi do tekstu.
wymieszanie elementów archaicznych z futurystyką
podoba mi się i cieszę się, że wynika to z opowiadania . (Dobrze to “przeplatanie” oddają obrazy Jakub Rozalski (artstation.com))
Dzięki Rejtan, rozwijanie wątku romantycznego…hmmm…może w przyszłości ha ha.
Bardzo wszystkim dziękuję za przeczytanie opowiadania i za trafne porady i wskazówki :)