Profil użytkownika


komentarze: 18, w dziale opowiadań: 15, opowiadania: 12

Ostatnie sto komentarzy

ninedin, dziękuję za te drobiazgi :)

Anet, cieszę się, jesteś pierwsza! ;)

To może podam ten klucz :P

Strajk chłopski 1937

Żonglerko, zasadniczo dobrze to odczytałaś. Zakończenie jest oczywiście otwarte, ale można się domyślić jakie to zagrożenie (patrząc na obrazek).

Literówka

Dolewacie wody to mleka!

Dobry pomysł, czyta się przyjemnie :)

Piękne, subtelne. Jakbym widział wszystkie pociągnięcia pędzla na obrazie.

Historia bardzo udana, gratuluję :)

Naprawdę sympatyczne opowiadanie. Pochwała wyobraźni i dziecięcego zafascynowania światem. Chyba każdy z nas chciałby mieć (choć troszkę) takie dziecięce spojrzenie na świat. :)

Miło się czytało.

To jest takie spotkanie z Szatanem, które chyba sam chciałbym przeżyć ;) Chyba…

A mi się spodobało – wszystko.

Ładna gra konwencjami.

Czy tylko mi przypomniały się te wszystkie lektury z dzieciństwa w których bohaterami były właśnie dzieci (Mała księżniczka, na ten przykład)?

Tak sobie teraz myślę, że faktycznie jest z nimi jak z Małym Księciem – czytane w dziecięcym wieku wydają się smutne, ale czytane przez dorosłego – paradoksalnie – jeszcze smutniejsze! Choć kiedyś bym myślał, że jest inaczej.

Dobrze się czyta. Początek – ten z karpiem i ludźmi – miałem wrażenie, że będzie to coś w stylu moralizującej bajki na Boże Narodzenie ;) Dostałem coś innego.

 Może nie wybitne, ale jakże dobre.

Nie ma to jak odkopywać sekcję komentarzy po bagatela 8 miesiącach, ale trafiłem tu poprzez link obiecujący najlepsze opowiadanie 2017 roku. Fakt anonimowości dzieła dodawał smaczku. :D

Muszę przyznać, że jest to jedne z lepszych dzieł na tym portalu.

Tekst daje do myślenia. Zainspirował mnie do paru pomysłów, a to się (u mnie) niezwykle rzadko zdarza.

Dziękuję, kimkolwiek jesteś :)

Ciekawe, ciekawe – punkt za dość dokładne opisy eksperymentu, nie każdy ma taką wiedzę.

Zakończenie może i banalne, ale sama formuła “paralelnych” sytuacji intrygująca.

W wielu już miałem wystartować i nic z tego nie wyszło. Mam chrapkę i na ten, może w końcu uda się coś napisać, choć przyznaję, że temat dość nieoczywisty. Będę musiał coś wymyślić, czysta abstrakcja (niepasująca do mojego “stąpania po ziemi”).

Trzymajcie kciuki ;)

Ambasador Papui Nowej Gwinei na szczycie ONZ. Liberał? Czy raczej konserwatysta? Nagi na salonach?

@Nazgul – 

Chciałbym tylko zauważyć,  iż Gazeta Wyborcza pomimo wspomnianej tutaj szerokiej promocji i łatwości jej dostępu (papier jak i wszystkie możliwe e-formaty), na potęgę TRACI czytelników. 

Natomiast, jeśli dobrze pamiętam, bardzo dobrze sprzedaje się Fakt. Ale ten, na ostatniej stronie, zawsze ma gołą babę.

Gazeta Wyborcza traci czytelników wydań papierowych. Szokująca liczba (jak na Polskę) subskrybuje ich wydanie elektroniczne, czytelnicy po prostu zamieniają jedną formę w drugą.

Fakt sprzedaje się dobrze, ale też traci. Takie czasy.

Przyszłością jest internet – albo rozszerzenie liczby stron, większa kwota i lepsze teksty (dłuższe niż pół strony, czy jedna) – pójście w elitarną, papierową stronę.

Rozwiązaniem innym od udostępniania treści przez Paywalla jest też udostępnienie ich dla wszystkich – i zbieranie funduszy na kolejne wydanie poprzez coś w rodzaju Patronite (lub akcja crowdfundingowa) – pytanie, czy czytelnicy NF są taką społecznością. Albo też nie udostępnianie dla wszystkich, tylko dla tych, którzy zapłacą w ramach takiej akcji – dla tych, którzy zapłacą więcej – kilka magazynów, czy papierowa wersja, czy jeszcze kubek czy inna pierdółka – dla tych, którzy mniej – elektroniczne wydanie, czy coś takiego.

@regulatorzy, aż czuję wstyd i niedowierzanie, że nie zauważyłem wcześniej tych błędów!

Ze wszystkim się zgadzam. Co do ostatniego pytania: mrówka jest mała w porównaniu z kroplą wody. W jej skali fizyka wydaje się być trochę inna – taka mała kropla wody może spowodować, że nieostrożny owad wpadnie do niej i nie wyjdzie – z powodu napięcia powierzchniowego, które trzyma kroplę wody w… kropli, a nie kałuży. 

Bardzo dziękuję @BaruArlab i @Finkla za pomoc w wyłapaniu błędów :)

@BaruArlab:

moje-nie_moje drzwi

Podkreślnik chyba dostał się tu przypadkiem?

Hmm, w zasadzie on był tu specjalnie po to, by nie zgubić słowa drzwi. Ale mimo wszystko poprawiłem.

@Finkla:

Zgrzytnęło mi, że umiejętność obsługi portalu zmarła wraz z Jonasem, skoro przed chwilą bohater wrócił z Waszyngtonu bez niczyjej pomocy.

No właśnie nie, kiedy wymyśliłem to rozwiązanie zachwyciłem się (jak główny bohater) swoim geniuszem. Bohater ustawił parametry na chybił trafił i dzięki ogromnemu szczęściu (aha…) trafił mniej więcej tam gdzie chciał (może i były tylko 2 teleporty na świecie?). Jednak odpowiednie ustawienie tych kontrolek (aby trafić w odpowiednie czasy, przestrzeń i odpowiednią odnogę rzeczywistości) było umiejętnością posiadaną przez Jonasa – tylko. :)

@kam_mod i @bemik:

Opowiadanie niekoniecznie musi się podobać i ja to rozumiem. :)

 

I jeśli mogę coś zasugerować (nie wiem komu) – zbiór konkursów dzieli się na aktualne i zakończone. Ale jakimś cudem aktualne są nawet te sprzed dwóch lat! Jeśli można coś z tym zrobić – na pewno poprawi to czytelność ;)

Nowa Fantastyka