Profil użytkownika

Od­naj­du­ję się w czarnym humorze, scien­ce fic­tion i dys­to­pii. Interesują mnie granice człowieczeństwa, roboty i nadludzie. Pro­wa­dzę li­te­rac­kie konto na In­sta­gra­mie: https://www.instagram.com/wierszykowniaa/, mam także wła­sną stro­nę in­ter­ne­to­wą: https://pisarzowiczka.pl/.


komentarze: 71, w dziale opowiadań: 71, opowiadania: 24

Ostatnie sto komentarzy

Dziękuję za kliki do Biblioteki i za komentarze!

Ślimak Zagłady, świetnie streściłeś temat “Europy” laugh Racja, ton wiersza sugerował większą makabrę na koniec, ale uznałam, że coś takiego pokaże, że nie ma tym różnym chcicom końca. I pytanie brzmi, co może być jeszcze po samookaleczaniu – własna śmierć? Takie przemyślenia.

MordercaBezSerca, beeeecki – dziękuję!

Bardjaskier, co ciekawe, ja jakiś czas temu napisałam tekst prozą o podobnym motywie – “Bez ograniczeń”. laugh A podesłany tekst faktycznie podobny trochę do mojego. yes

 

Dziękuję za opinie!

Zdaje mi się, że rytm w pierwszej strofie jest zachowany, ale nie wiem. cool Rzeczywiście to literówka, poprawione, ukłony za czujność! 

GreasySmooth, bardzo dziękuję za słuszne uwagi i opinię! Też sądzę, że warto by było to nieco rozszerzyć laugh

regulatorzy, poprawione, dziękuję!

Tarnina, AdamKB, freki – bardzo ciekawe przemyślenia odnośnie do traumy i tego, jak może kiedyś wyglądać radzenie sobie z nią; myślę, że może jeszcze kiedyś podejmę ten temat w innym opowiadaniu. smiley

Hesket, tak, bohaterka rozchwiana, robot w sumie też, nie ma lekko laugh Dziękuję za komentarz + rzeczywiście, nie wyjustowałam, zrobione!

Koala75, tak, to smutne – takie pójście na łatwiznę, a prosty, szybki sposób może być niestety najchętniej wybierany…

Tarnina, bardzo dziękuję za wszystkie uwagi, bardzo trafne, większość poprawiłam! Tak, brak uczuć bohaterki jest tu kluczowy, ale cóż, człowiek płaci, to wymaga… frownsad

freki, oczywiście, AI nie ma prawdziwych uczuć, w opowiadaniu to właśnie celowo taki model, który ma sprawić, że cały proces ma być bardziej realistyczny, a ciężkie przeżycia człowieka podkreślone przez reakcję robota – taki był zamysł w tym świecie, ale z tego zrezygnowano, dlatego w opowiadaniu to właśnie stary model, już na wyprzedaży laugh Bardziej chodziło mi tu o postrzeganie takiego robota przez bohaterkę i przy okazji nas, czytelników, stąd właśnie wspomniałam o granicach człowieczeństwa. Dzięki za komentarz i ciekawe przemyślenia!

Marcin_Maksymilian – ta druga wersja mi się spodobała i pozwoliłam sobie na podmiankę, dzięki za pomoc! laugh

Marcin_Maksymilian, miałam właśnie problem ze znalezieniem rymu i tak to w końcu wyszło, ale pomyślę nad tym. “Kobieta” rymuje się do “podnieta” – tu mogłoby to zadziałać laugh Dziękuję za komentarz!

Grzechotnik, hmm – wers ma 8 sylab, tak jak pozostałe cool Dzięki za opinię!

Dziękuję za komentarze i opinie! Ferdynanda Wspaniałego kiedyś czytałam, również mi się skojarzył laugh

Dziękuję za komentarze i opinie!

Ślimak Zagłady, ciekawe uwagi, dziękuję. Świetnie przeredagowane fragmenty! Nie wiem, czy mogę “podebrać” laugh Co do zamysłu, chodziło mi raczej o to, że człowiek może być wszystkim, czy to pupilem w formie zwierzęcia, czy też samym człowiekiem, bo we wszystkim jest lepszy. Może zyskać cechy psa (a raczej ktoś go pod to wyhoduje), co według tej teorii udowadnia, że nawet tu góruje nad zwierzętami.

Faktycznie, wiersz można dopracować i poprawić, bardziej przemyśleć, zdecydowanie będę to mieć na uwadze!

Dziękuję za komentarze!

Finkla, właściwie to seria kilku wierszy, ale kolejność nie ma większego znaczenia; to takie pojedyncze historyjki, które wiąże bohater i motyw laugh

Ślimak Zagłady, zgadzam się ze słowem “zgniłe”, poprawione. Cieszę się, że wiersze się podobają, no i dziękuję za Bibliotekę!

feniks103, bardzo dziękuję za opinię i ciekawe porównanie do Igrzysk Śmierci oraz za punkt! A Człowiek człowiekowi robotem też mojego autorstwa laugh

Silva, tak, ono kiedyś było, ale zaszły w nim pewne zmiany i z paru przyczyn musiałam dodać je na nowo, a żal mi było, aby zniknęło stąd na stałe smiley

Ambush – dziękuję za opinię!

Krokus, dziękuję za opinię! Co do końcówki – uśmiechał się, bo nie umierał sam i bo wreszcie dopuścił do siebie swoje błędy, co było dla niego wyzwalające. Ale rozumiem, że było to zbyt szybko i nagle, z wyłożeniem, a nie pokazaniem, będę o tym na przyszłość pamiętać laugh

Dziękuję wszystkim za uwagi i zgłoszenie do Biblioteki! heart

Verus – zgadzam się, że poszło trochę za szybko, zwłaszcza w tej końcówce. I faktycznie, dobra uwaga – trupy zrobiłyby wszystko, żeby pomóc dziewczynce, trzeba by to przemyśleć i dodać kilka zdań w tym temacie.

grzelulukas – poprawione! 

Golodh – tak, parę dodatkowych zdań by się przydało, żeby tak nie pędzić i zatrzymać się na różnych emocjach yes

M.G.Zanadra – faktycznie, zalatuje Ebenezerem ;)

BarbarianCataphract – taki trochę rollercoaster emocji, ale może to dobrze :D 

 

Bardzo dziękuję za opinie, miło mi i cieszę się, że udało mi się urzec postacią Fryderyka-zgreda! laugh

Finkla, tak, brakło mi trochę na to miejsca, ale zgadzam się, że dobrze byłoby dodać chociaż jedną strofę o tym! yes A byłaby ona zapewne o biedzie i głodzie w tych czasach, co skłoniło ojca do tak chorego czynu, by zapewnić rodzinie byt. indecision

Dziękuję za opinie!

Fascynator, co do opisu – jak najbardziej wiem, że ten proces już trwa, tu chodziło mi stricte o dehumanizację związaną z kontaktem z humanoidalnymi robotami, jednak rozumiem, że mogło to tak nie wybrzmieć, dlatego dodałam teraz parę słówek do tego i dziękuję za tę uwagę! laugh

Ślimak Zagłady – dziękuję za taką obszerną analizę, bardzo ciekawe spostrzeżenia! Wiersz ma właśnie prowokować do stawiania różnych pytań i pozostawiać niepewność czy wątpliwość, tak przynamniej bym chciała. Jeśli chodzi o przesłanie – raczej nie ma nic wspólnego stricte z mięsem, tylko z odczłowieczaniem i zachłannością ludzką, która być może w przyszłości doprowadzi do strasznego zaniku człowieczeństwa. Oczywiście każdy może interpretować inaczej! wink

Inspiracją do tego wiersza była dla mnie książka “Wyborny trup” Agustiny Bazterricy. Zapraszam też do przeczytania trzeciego wiersza z serii, czyli “Dehumanizacji”! smiley

Dziękuję za komentarze! Finkla – też tak sądzę, to straszna wizja indecision

Ślimak Zagłądy – dziękuję za opinię!

Wydaje mi się, że w długich wierszach fabularnych jest znacznie trudniej uniknąć rymów gramatycznych niż w bardziej poetyckich wierszach refleksyjnych. Choć oczywiście gdyby posiedziało się nad wierszem naprawdę bardzo długo, dałoby się tego dokonać, to prawda.

Zgadzam się co do zasugerowanych słów – poprawiłam! :) 

Dziękuję wszystkim za uwagi i opinie! Wiersz oczywiście mógłby być bardziej dopracowany, to był taki bardziej eksperyment – napisać fabułę horroru wierszem laugh

Jim, bardzo ciekawa analiza, dała mi do myślenia – dziękuję za wszystkie uwagi! I racja, lepiej brzmi dla agencji – poprawione :) 

O rany, nie wiem, jak mogłam to ominąć, Finkla, już poprawione, dziękuję!

Koala75,

wulgaryzmy zdawały mi się odpowiednie w ustach niektórych bohaterów, naturalne.

BasementKey,

dziękuję za opinię! I tak, znam tę historię, cudowny film! heart

Maldi,

dziękuję za opinię, cóż, taką miałam koncepcję, ale jak najbardziej rozumiem te wątpliwości, przemyślę to. :) Błędy poprawiłam.

Pozdrawiam

 

Fascynator,

masz rację, właśnie dodałam informację o wulgaryzmach. Ciekawe przemyślenia związane z tytułem profesora. A dlaczego gramatyka potworna?

Pozdrawiam

Silva,

dziękuję za wskazanie tych okropnych błędów! I bardzo dziękuję za opinię!

 

AdamKB,

trudno napisać teraz coś zupełnie nowego, ale masz rację, dzięki za opinię!

 

Manczkin – racja!

Finkla – to na pewno wymagałoby przemyślenia i zmiany. Dziękuję za opinię!

krar85 – dziękuję za opinię i uwagi! To na pewno ważne kwestie do przemyślenia.

GreasySmooth – bardzo dziękuję za opinię i uwagi. Nie przemyślałam faktu, że mogłyby być na tej drugiej ziemi inne warunki, to faktycznie kwestia do przemyślenia :D 

Irka_Luz, dziękuję za dobre rady i za opinię! Choć będę się upierać przy tym, że “słyszę” od małej litery bez nowego zdania, bo to nie opisuje zachowania ani czynności, w książkach też się spotykałam w takich przypadkach z małą literą. Pozdrawiam!

Krar85 – wszystkie tę błędy są faktycznie do poprawy, dziękuję! Co do komputera kwantowego – bardziej skłaniam się ku opcji, że ludzie będą chcieli wykorzystać go na wszelkie sposoby, jednak to sztuczna inteligencja i zawsze będzie coś, co stanie im na przeszkodzie do zrealizowania tego celu. Co nie oznacza, że się tym przejmą ;) 

Silva – dzięki za komentarz i uwagi! Co do tego praworęcznego – osoba praworęczna lewą dłonią nie wykona tak silnego i precyzyjnego ciosu. Ale rozumiem tę wątpliwość, bo może to zbyt słaby argument. 

Golodh – bardzo dziękuję za te wszystkie uwagi! Na pewno jeszcze popracuję nad tym tekstem.

Andyql, bardzo dziękuję za opinię! Tak, to był celowy zabieg :) I faktycznie, to zdanie nie brzmi najlepiej, poprawię je.

Bruce, bardzo dziękuję za wyłapane literówki i błędy! I dziękuję również za opinię, bardzo mi miło! I tak, jest to pomysł, który planuję kiedyś wykorzystać :) 

LanaVallen – bardzo dziękuję za opinię. Ta uwaga o dawkowaniu informacji i niepotrzebnym gadaniu dała mi do myślenia. I oczywiście cieszę się, że się podobało!

BasementKey – dziękuję, cieszę się, że się podobało :) A co do uwag – zgadzam się, zwłaszcza z kwestią czasu, która faktycznie zawsze jest kontrowersyjna. Trzeba by to może bardziej przemyśleć.

Również pozdrawiam!

Internet jest teraz na tyle ważny, że trudno sądzić, iż nie powstałyby spiski, gdyby takowy ot tak zniknął, a spiski mogą rodzić wojny… Jak czarna wizja, to na całego (oby nigdy się nie spełniła). ;) 

Dziękuję za uwagi i wyłapane błędy. Są to kwestie, które chętnie przemyślę. Co do Sarmantów – mieszkają w odosobnieniu i wydaje im się, że są lepsi od ludzi, bo bronią ich, jako że oni sami nie potrafią. Sądzą, że są przez to inni, a tak naprawdę wcale się jakoś nie różnią; raczej kreują się na odmienną rasę, taką, która jest ponad ludźmi. Nieco więcej o tym będzie w drugiej części opowiadania.

Nowa Fantastyka