Profil użytkownika


komentarze: 1505, w dziale opowiadań: 1208, opowiadania: 906

Ostatnie sto komentarzy

Gratulacje dla wybranych członków Loży :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Finkla

Regulatorzy

Cień Burzy

Ocha

Joseheim

Bellatrix

Tensza

śniąca

Funthesystem

 

 

PS. Po trochę dłuższej przerwie postanowiłem sobie tutaj zajrzeć. I zagłosować :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Czasem boję się hodowanych w gospodarstwie domowym niektórych odmian przypraw. Niby naturalne, bez chemii itp. A tu… niespodzianka :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

@ brajt:

 

Dzięki za dobre słowa :)

Loża już wie. Więc przyznam się w tym wątku, co do mojej przyszłości:

 

Odszedłem z Loży, ale z portalu nie odszedłem i nie mam najmniejszego zamiaru tego robić. Będę tutaj zaglądał, wystawiał oceny i pisał komentarze, takie jakie pisałem dotychczas. To się nie zmieni. O ile znajdę trochę wolnego czasu. Oczywiście, czasem, wrzucę tutaj jakiś swój tekst.

 

Pozdrawiam :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Dotrwałem w ciągłym czytaniu jedynie do trzeciego akapitu. Dalej nie dałem rady. Ilość błędów jest porażająca. Tego co i jak piszesz, nie da się w żaden sposób przeczytać, a co gorsza – zrozumieć. To raz. Przejrzałem trochę tekst. Masz błędy w zapisie dialogów. No i nie znasz się na tym, o czym piszesz. Przykład poniżej:

On po prostu go paruje kaburą swojej katany

Wyjaśnij mi, co ma kaburę, a w co chowamy miecz. W tym przypadku, katanę.

 

Ogólnie: tekst jest literacką katastrofą.

 

 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

U mnie też pusto. Też nie dochodzą na outlook.com

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

No, właśnie. Też mi trochę ta końcówka nie zagrała. Bo, to co w głowie autora, nie zawsze znajdzie się u czytelnika. Może trzeba to jakość wpleść w fabułę. Niekoniecznie wyjaśniać łopatologicznie i pisać osobnej części (tak myślę).

A co do tekstu: Bardzo dobry: wykonanie, styl, kompozycja, pomysł.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bardzo dobry tekst. Cały czas podziwiam Twój warsztat, który jest – jak mniemam – bardzo bogaty. Podobnie jak Twoja wyobraźnia, która nie ma granic.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Ciekawy konkurs :)

 

A oto kilka recenzji:

 

Czytałam z zapartym tchem. Poświęciłam cały swój wolny czas pomiędzy audycjami.”

--– Fanka Radya M. z Bytomia

 

Niemniej jednak mamy dość sceptyczne podejście do Księgi Rodzaju (Genesis). Dlaczego? Dlatego, że informacje w niej zawarte kompletnie nie pokrywają się z wiedzą i odkryciami paleontologicznymi, sedymentologicznymi, petrologicznymi (nie mylić z ropą, bo to nie ta branża smiley). Zresztą ta część Biblii była i jest wielokrotnie zmieniana przez Kościół Katolicki, bo pewne zawarte tam informacje im po prostu nie pasowały do aktualnych poglądów.”

----– Stowarzyszenie Wolnych Recenzentów Książek z Doliny Chochołowskiej, Zakopane, Tatry

 

Przeczytałem 6487 stron tej wspaniałej książki, i wciąż czytam”.

--– Mietek z Lublina

 

Zamówiłam na mamzadarmoksiazke.pl., i wciąż czekam

-– kasjerka ze Stonki, Rzeszów.

 

Masz dużo wolnego czasu. Masz dość książek w których brakuje wiarygodnych bohaterów. Lubisz czytać do późna. To pozycja właśnie dla Ciebie. Zamów Biblię w cenie promocyjnej za jedyne 1299,99 zł. Wysyłka gratis. Śpiesz się. Dla pierwszych 513 osób wycieczka do Watykanu na koszt własny. A dla reszty, audiobook najnowszego nr NF gratis.”

---– JEDYNY WYDAWCA

 

Najlepsza książka z ostatnich dwóch tysięcy lat!

--– 67 letnia czytelniczka miasta T.

 

Przeczytaj Biblię i napisz krótką recenzję. Nagroda gwarantowana!

-– JEDYNY SPONSOR

 

 

 

 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Może i pomysł interesujący, ale jak na horror, to trochę za słabe. Ale gdybyś nad tym trochę dłużej posiedziała, to kto wie, może i by się człowiek zaczął bać. A tak. Za szybko się zakończyło.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

“Kolektyw” mi się znacznie bardziej podobał, bo przemyślany, dobrze skonstruowany i wciągający. Tutaj mamy tekst, tylko dobrze napisany. Brakuje trochę fabuły, rozwinięcia.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Przyłączam się do opinii Finkli. Dobry tekst. Ciekawy pomysł, ale nie widzę tutaj nic, co mogłoby wskazywać na SF. Trochę to na wyrost.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Jednak wolę Twoje dłuższe formy, bo wtedy widać warsztat autora i charakter jego opowiadań. Oczywiście dobry ten tekst jest dobry pod względem formalnym, czyli wykonania. Ale pod względem fantastyki, to jest średnie. Ale i tak będę zaglądał do Twoich tekstów. Dobrze piszesz, i tak trzymaj.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Napiszę tak: Podobało mi się, naprawdę, bardzo dobrze napisane opowiadanie. Fabuła wciąga, a opisy przenoszą czytelnika do świata opisanego w tekście. W trakcie czytania czułem się tak, jak byłem studentem geologii i te wyprawy z plecakiem przez cały dzień… Ech, fajnie było… To na plus. Na lekki minus, zasługują niektóre terminy, które mogą być dla przeciętnego, bardzo przeciętnego czytelnika niezrozumiałe. Np. TOPOKLIMAT. No, cóż można się domyślać metodą dedukcji, że chodzi o znaczenie słowa złożonego z dwóch wyrazów “topos” i “klimat” czyli o klimat uwarunkowany w dużej mierze przez ukształtowanie terenu oraz o szatę roślinną. Ale nie każdy to wie, i zmuszony jest do wyguglania, a to trochę kiepsko się czyta. Lepiej to jakoś pokrótce wyjaśnić.

Kolejnym małym minusikiem jest tutaj tytuł opowiadania. Już od razu wiadomo o co się rozchodzi. Wiem, że to jest poprawne i i chyba tak miało być, ale zmieniłbym go i dał inny, aby nie od razu zdradzać wątek opowiadania.

Generalnie, bardzo dobry tekst.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Dobry szort… i na czasie, a to najważniejsze.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Nie wierzę w tą historię, którą opisujesz. To znaczy, trudno mi uwierzyć, że zbyt łatwo bohaterowi wszystko tutaj poszło gładko jak po maśle. Reszta moich wrażeń podczas lektury, pokrywa się w większości z opiniami przedpiśców.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Z początku dość niechętnie podchodziłem do tego tekstu, ale kiedy zacząłem czytać i wchodzić głębiej w ten tekst, oderwać się nie mogłem. Kiedy doczytałem do końca, powiedziałem sobie: bardzo dobry kawałek prozy.

 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Wrażenia po lekturze. Mam nieodparte wrażenie, że pięćdziesiąt procent fabuły i całej treści merytorycznej autor przeniósł do opowiadania, zaś pozostałe pięćdziesiąt procent zostało w głowie autora. Przeczytałem, ale nic z tego nie zrozumiałem. Niestety.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bardzo dobry tekst. I dziwię, że tak mało osób tutaj do tej pory zajrzało. Ale cóż ja sobie wpisuję Ciebie do listy najbardziej ulubionych autorów na tym portalu.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Podzielam zadanie przedpiśców. Tekstowi brakuje kilkukrotnego przeczytania i wyłapania błędów. A że jest ich sporo, to już wiesz.

Niemniej jednak, pomysł nie jest banalny, o czym piszesz, bo można i warto pisać, to co się lubi, zawsze znajdą się otwarte dusze, które to polubią i kupią. Pomysł może nie jest idealny, bo zresztą nic na świecie nie jest idealne. Pomysł jest Twój, i ja go kupuję. Podoba mi się. I chętnie ujrzałbym i przeczytał ten tekst poprawiony. Także do roboty. Pisz, ćwicz i publikuj.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Opowiadanie oparte jest na ciekawym pomyśle. Już początek mnie zainteresował, ale niestety, im więcej w las, tym więcej drzew i krzewów. Najgorsze jest, to że kłujące od błędów.

Szkoda…

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Błędów sporo, i nic tu nowego nie napiszę niż to o czym wspomniał Adam i regulatorzy. Tekstowi po prostu brakuje poleżenia w szufladzie kilka dni, albo dwóch tygodni. Wtedy, po przejrzeniu, powinieneś wyłapać błędy i braki fabularne. Niestety, tekst mi się przez to nie podoba. Ale pisz, próbuj dalej.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Zaznaczam tylko, że czytam od początku tej historii, której fragmentem mnie ostatnio, niedawno, zachęciłeś. Przeczytam wszystko, wtedy dam pełnowartościowy komentarz.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Wydaje mi się, że tekst poprzez ten wyeksponowany humor na pierwszy plan, niż fabuła, zepsuła pozytywny odbiór tego tekstu. Faktem jest że napisany dobrym, przejrzystym językiem, ale brakuje tutaj dynamiki. O czym wspomnieli inni. Tekst jest przez to nudny, jednolity i przegadany. Powinieneś bardziej się skupić, nie tylko nad problematyką i psychologią bohaterów, bo piszesz o tym, ale do konkluzji nie dochodzisz. Brakuje tutaj, o czym wspomniałem, dynamizmu.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Za mało fantastyki, za dużo tych opisów kawiarnianych. Stanowczo za dużo. A tak poza tym… całkiem, całkiem.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Mam mieszane uczucia co do tekstu. Z jednej strony, ciekawy pomysł; zaś z drugiej – szwankuje wykonanie . Szkoda.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Po prostu mnie wciągnęło. I ja też dziękuję, za doskonały, i interesujący tekst. :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Sprawnie napisane, ciekawy pomysł. Nie moje klimaty, ale i tak patrzę na warsztat, który u Ciebie, jest na dobrym poziomie.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Znalazłem wolny czas, dobre chęci, niezmącony umysł, siadłem i przeczytałem Twoje opowiadanie. Co prawda wtedy na zegarze była 9:34, a teraz dopiero piszę komentarz. I z góry przepraszam, że tak po czasie.

I nie wiem co powiedzieć. Zatkało mnie. Zostałem zmiażdżony tym opowiadaniem. Jest precyzyjnie doskonały. Świetny. Brawo !!!

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Moje zdanie pewnie nie będzie tak ważne, bo przeczytałem ten tekst dopiero dzisiaj, bowiem już tyle zacnych osób się pod nim wypowiedziało.

Napiszę tylko to, co mnie najbardziej ukłuło. Twój warsztat, sposób prowadzenia narracji, pomysł, świat opisywany. Wszystko to co wymieniłem jest po prostu G E N I A L N E.

 

Dla ten tekst można porównać do tornada w skali 5. Wymiata wszystko drodze. Lubię takie historie, takie klimaty. Bardzo mi się podobało. Świetny tekst.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

No i szkoda Portugalii, ale taka jest piłka :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bardzo pokręcony tekst. Ale dobry, to znaczy bardzo dobry. Podobało mi się :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Takie sobie. Nie podobało mi się.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Pomijając fakt, że tekst byłby bardziej ciekawszy jako opowiadanie w zwykłej formie, niż jako list. Tekst jest nużący z powodu jednolitego sposobu narracji. Może to taki zabieg autorski, ale mnie nie przypadł do gustu. Może rozwiń to, i napisz opowiadanie akcji – jak poradzili inni – wplatając tu fragmenty listów. Powodzenia w każdym razie.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Przykro mi, ale w pełni zgadzam się z opiniami powyżej. Tekstowi brakuje fabuły.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Rozejrzał się po wnętrzu ciasnego, surowo wykończonego cylindra, będącego mu domem i miejscem pracy.

 

----> “będącego jego tymczasowym domem i miejscem pracy” Coś w tym stylu, ale i tak bym to przebudował. I opisał nieco szerzej, ale bez szaleństw

 

Pilot pojazdu – porucznik Jan drzemał w fotelu, gdy jęk amortyzatorów przerwał jego sen.

----> (…) gdy jęk amortyzatorów przerwał mu sen, nie jego sen. To jak byś napisał “ktoś przerwał jego oddychanie / pisanie / malowanie itp. Poza tym, trochę mi nie pasuje jęk amortyzatorów. Coś innego bym tu wymyślił. Przecież to kosmos, nie warunki jak na Ziemi. To mi zazgrzytało.

 

Co się dzieje? – spytał mężczyzna.

---> Skoro akapit wyżej wspominasz, że pilot ma na imię Jan, to oznacza że czytelnik wie, że to mężczyzna, więc to jest tutaj zbędne.

 

Ale pomimo tego typu błędów i gdzieś tam mrugających do czytelnika powtórzeń, to opowiadanie mi się podobało. Nie jest oryginalne, ale jest w żartobliwym tonie utrzymane. I dlatego mi się podoba. Tak jak kiedyś, stare dobre SF. O czym wspomnieli już inni w tym wątku.

 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Gdyby ten tekst odsiać od powtórzeń, zaimków i przysłówków oraz od wszędobylskich detalicznych opisów gdzie co się znajduje i do czego służy, o czym wspomniała Finkla, wyszedłby całkiem fajny i dobry tekst. Nie odkrywczy, bo o pociągach powstało i powstaje bardzo dużo tekstów. Ode mnie jedynie plusik za pomysł. Za wykonanie – minus.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Wykonanie niestety pozostawia wiele, naprawdę wiele do życzenia. Pomysł – kategoria: słabe. O błędach nie wspomnę.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Mocno takie sobie. Przeczytałem, ale z lekkim nastawieniem, bo tego nie da się czytać. 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Nie wiem co na to jury oceniające pod kątem wymogów konkursowych, ale czasem pomimo trochę nużącej fabuły chciało się dotrwać do końca. I dotarłem. Brawo. Podobalo mi się. 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Mimo szczerych chęci, niestety, nie dałem rady. Nie zainteresował mnie ten tekst.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bardzo ciekawe. Krótkie, ale dobre.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Nie ujęło mnie. Trochę za dużo błędów, o których wspomnieli inni.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Długie opowiadanie. A może powieść. Mimo, że nie znam poprzednich, tam mi się nawet podobała. Zajrzę do poprzednich, przeczytam i dodam komentarz.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bardzo ciekawy miałeś pomysł. Ale niestety, błędy , o których wspomnieli przedpiścy, popsuły nieco efekt. Myślę że następnym razem będzie lepiej.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

@ AlexFagus, ocha, Finkla – Serdecznie dziękuję za przeczytanie, za komentarz i za dodanie opka do biblioteki. To miłe zaskoczenie :)

 

@ Dreammy, dzięki za pamięć :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Faktycznie, opowiadanko napisałem dość dawno już, ponad dekadę temu. Wtedy pisałem… tak jak pisałem, czyli jak każdy początkujący – przeciętnie. Natomiast trochę zmodyfikowałem i poszło na konkurs. Cieszę się, że w Twoim odczuciu jest zabawny niż kiczowaty, bo taki był mój pierwotny zamiar, kiedy tekst pisałem.

Mały samolot odrzutowy, spokojnie przeleci przez wzburzone zimne wody Atlantyku :) Takie samolociki mają zasięgi powyżej 10 tys. km. Np: http://www.logo24.pl/Logo24/1,125389,6936933,Klasa_superbiznes___Gulfstream.html

Co do obcych z planety Boo, to myślę że powinni nas tacy odwiedzić. Może by nam to na dobre wyszło ;)

Myślę też nad modyfikacją tego tekstu, nad jego ulepszeniem. Ale zobaczymy. Na razie pracuję nad innym tekstem.

 

Dzięki za odwiedziny :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Mam mieszane odczucia. Z jednej strony (w trakcie czytania) podobało mi się. Z kolei po dłuższym zastanowieniu się, już nie. Pamiętam twoje poprzednie teksty, który były, to znaczy są, lepsze od tego. Stać cię na więcej.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

No w sumie racja. Ale berylowi się nie podobało, i ma do tego prawo. Najważniejsze, że do tej chwili, mnie i regulatorom się podobało to arcyzabawne opowiadanie :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

No cóż, wyjdę chyba przed szereg Lożowych Najemników, pisząc: podobało mi się :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Gdyby nie te drobne usterki, czyli myślniki zamiast półpauzy w dialogach, ten tekst byłby idealny. Plus poprawa niektórych błędów, o czym wspomnieli Finkla i Jacek. Generalnie sympatyczna opowieść. Luźna i interesująca. Świetny tekst, udany debiut.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Dość szybko zajęło mi przeczytanie twojego tekstu, a w zasadzie fragmentu opowiadania. Powiem tak: możesz sobie spokojnie potraktować to opowiadanie jako ćwiczenie, wprawkę do warsztatu. Opowiadanie mnie ani nie zaciekawiło, ani nie zaskoczyło. Dlatego, że tego typu tekstów o tajemniczych personach, w kapturze, siedzących w karczmie / gospodzie / knajpie itp, było i jest już w literaturze sporo. I raczej nie sądzę by taki tekst, przewidywalny od samego początku, byłby w stanie nie tyle zainteresować co zachęcić czytelnika do sięgnięcia po taką prozę. Nie twierdzę, że opowiadanie jest złe, jest po prostu oparte na wyeksploatowanym i opisywanym na miliony sposobów schemacie.

Może historia, którą masz do zaprezentowania jest ciekawa, ale z tego początku bym IMO zrezygnował, bo wprawny czytelnik szybko domyśli się o co chodzi. Lepiej zachowaj tajemniczość. Pokaż coś innego, z innej “kamery”, bo te ujęcia są już znane.

Postacie też mogłyby być dopracowane, pod względem ich psychologii charakteru. Przecież każdy jest inny. A spod Twojego pióra wychodzą bardzo podobne do siebie osoby. To trzeci zarzut.

Czwartym, obok drobnych błędów (powtórzenia, zaimki itp), to słowa których użycie tutaj, w tym świecie nie pasują: np. gubernator, asystent… Brzmią kiepsko.

Nie wypowiem się jedynie do fabuły, bo wstawiłeś i chyba napisałeś do tej pory tylko ten fragment. Więc nie wiele mogę napisać, tylko to co powyżej.

Czekam na inny Twój tekst. Ten dokończ, dla wprawki ;)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Jak dla mnie dobre opowiadanie, ale głównie za sprawą pomysłu. Dobrego, bo mogłoby być jeszcze lepiej, ale według mnie nie wykorzystałeś do końca. Mogłeś dłużej pobawić się fabułą, bardziej wyeksponować historię Gertrudy. A tak wyszedł lekki chaos i absurdalna historia, bo zbyt szybko przechodzisz do kolejnych scen. Brakuje trochę fabuły i psychologii poszczególnych postaci. Są zbyt papierowe. Zgadam się z przedpiścami, że nie skupiłeś się nad wątkami, co poskutkowało tym, iż nie wykorzystałeś do końca potencjału tego pomysłu.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Ciekawy tekst. Dobrze napisany, a co najważniejsze… humorystyczny. :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

@Idaho_Iowa:

 

Nie lubię tego pisać, ale jestem zmuszony. Moje pierwsze ostrzeżenie w związku z naruszeniem jednego z punków regulaminu.

 

Jeśli chcesz ocenić i skrytykować tekst, proszę bardzo, masz do tego prawo. Ale na drugi raz zastanów co chcesz napisać, bo wydaje mi się że trochę przesadziłeś w zamieszczonym przez Ciebie ostatnim, powyższym komentarzu.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

W trakcie czytania, zastanawiałem się nad jednym aspektem: o czym jest ten tekst. Patrząc inaczej, niby opowiadanie jest poprawnie napisane, to jednak poprzez zbyt dużą ilość metafor, stał się mglisty i toporny. Widać też, że starałeś się naśladować Lovecrafta, ale trochę Ci ta próba nie wyszła na dobre. Opowiadanie niestety według IMO zostało napisane na siłę, za mało jest w nim Twojego JA. Za dużo kopii pióra mistrza.

Jeśli chodzi o pomysł, to coś w nim jest, ale przez blisko połowę tekstu nic się nie dzieje. Nie urzekła mnie ta historia, nie wystraszyła i raczej zbyt długo nie będę o tym pamiętał.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Tępy ból czaszki wyrwał go ze snu. Trwało to już od kilku tygodni. ---> Co trwało kilka tygodni? Sen czy ból? Poza tym czaszka nie boli. To jest określenie potoczne, a zapisuje się znacznie inaczej.

 

Edgar nie mógł się wyspać, a najdziwniejsze było to, że nawet kiedy budził się w połowie snu, nie był sobie w stanie przypomnieć o czym śnił. Jedyne co pamiętał i co, jak mu się wydawało, było elementem wspólnym dla jego sennych marzeń, to drewniana skrzyneczka, którą za każdym razem trzymał w rękach.

 

Skrzyneczka zawsze była pusta, co Edgar uznał za znaczący fakt. Prawdopodobnie wszystko co kiedykolwiek mu się przyśniło, można było uznać za znaczący fakt, a każdy taki fakt był z kolei wytłumaczony, w którymś z tysiąca senników dostępnych za pośrednictwem telesieci i to najprawdopodobniej w więcej niż jednej interpretacji.

 

Edgar jednak nie należał do ludzi, którzy wierzyliby czy korzystali z senników. – > Całe, dosłownie całe to zdanie to istny labirynt logiki słownej i śmietnik.

 

 

Cóż, dotrwałem do tego miejsca z wyłapywaniem błędów. Dalej jest podobnie, czyli źle. Ogólnie w tekście roi się od powtórzeń, zaimkozy i błędów logicznych, przez co opowiadanie jest niespójne i nie czytelne. Trudno mi nawet jednoznacznie określić o czym to jest. Słabe.

 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Nie wiem o czym ten tekst jest. Nie podoba mi się. Napisany koszmarnym stylem. Masa błędów, głównie są to powtórzenia, zaimki i problemy z interpunkcją. I brak fantastyki. Pomysł, też nie jest najwyższych lotów.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

W tym tekście brakuje tylko jednego, aby uznać za dobry. Logiki. Tutaj zarówno dialogi, opisy narracyjne, jak i opisywana historia nie trzyma się kupy. Tekst jest napisany chaotycznym językiem, z niezrozumiałymi zdaniami, a do tego z ogromną ilością błędów. Niestety nie podobało mi się.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Niestety, w tekście występuje sporo błędów i irracjonalności, o czym wypisali się już przedmówcy. Nie podobało mi się. Słabe.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

No dobrze, poczytałem sobie Twoje opowiadanko-horror do końca. Jako że, lubię ten rodzaj literatury, skusił mnie opis i zacząłem czytać.

Niestety, Twój tekst jest trochę niedociągnięty literacko. Co to znaczy: bardzo dużo błędów, tj. powtórzenia (który, która, który…itp), sporo też jest zaimkozy (głównie Ci, Cię… tak się piszę tylko w listach).

Generalnie jeśli chodzi o fabułę, to jest bardzo przewidywalna. Od razu, na początku sporo wyjaśniasz. Stosujesz też w narracji zupełnie niepotrzebne opisy bohaterów: ile mają lat, co robią jaka jest ich przeszłość (nie dość że to szpeci, to jeszcze psuje horrowatość opowiadania).

Moim zdaniem, tekst zyskałby na wartości, gdyby był bardziej tajemniczy i nieco dłuższy, ale bez zbędnych opisów: co, po co, jak i gdzie. To nie wiele wnosi do fabuły. No i popraw błędy, bo kłują i utrudniają czytanie. Na chwilę obecną tekst jest słaby. Kuluje na poziomie poprawności w zdaniach i w opisach. Brak jest też napięcia i grozy. Poczytaj sobie jakieś dobre opowiadania grozy: np. Lovecrafta i Kinga. I przyjrzyj się jak są one skonstruowane. Powodzenia :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Ulica zwana Pierścieniem, jedna z pięciu dróg prowadzących z Niskiej Dzielnicy do Górnych, była szeroka, wysadzana jakimiś brudno i smutno wyglądającymi krzakami i nielicznymi, rachitycznymi drzewkami. Kamień uliczny był brzydki i nierówny i zachowany podział na pas dla pieszych i konnych był krzywy jak ścieg wściekłej teściowej.

 

Po przeczytaniu do tego fragmentu, dałem sobie spokój z dalszą częścią tekstu. Kompletny chaos w zdaniach. Błędy i inne niedoskonałości tekstu czynią go nie tyle nie dającego się czytać, a nawet zrozumieć. Logika w tym tekście (do tego fragmentu) nie istnieje. Drogi Autorze, tego nie da się w ogóle czytać. To są zdania-śmietniki, tworzące dżunglę literacką.

Przykro mi to pisać, ale tekst jest kompletną bzdurą i napisaną w sposób literacki bardzo źle. To jakaś kpina z czytelnika. Mało tego, przedstawiłeś coś, co w ogóle nie powinno się nigdzie publikować.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Przykro mi, ale to opowiadanie nie mogę czytać. Odstręczają mnie przede wszystkim wulgaryzmy, i w pewnym stopniu błędy. Może miałeś jakiś pomysł, i chciałeś pewnie bym ja, jako czytelnik, wczuł się w klimat gimnazjum. Ale ten slang, w nadmiarze raczej IMO psuje efekt, niż pomaga. Może inny tekst.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Przeczytałem, ale nie rozumiem o czym to w ogóle jest. Detektywistyki i fantastyki jest tu nie wiele. Napisane fatalnym językiem. Jest ogólnie kiepsko.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Oprócz licznych błędów na przestrzeni całego tekstu, rzuca się w oczy jeszcze nadmiar pieczołowitych opisów rzeczy i czynności oczywistych. Nie trzeba czytelnikowi wykładać faktury czajnika czy też temperatury płomienia palnika gazowego w kuchence. Nie trzeba pisać, że deska była gruba na tyle i tyle centymetrów. To naprawdę nie wiele wnosi do fabuły, a tylko gmatwa i psuje czytelność tekstu.

Niestety, dotrwałem w walce ze złymi zdaniami, gdzieś do połowy tekstu. Przykro mi. Nie podoba mi się tego typu pisanie. Szlifuj warsztat.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bardzo podoba mi się to opowiadanie. Jest naprawdę dopracowane, jest klimat, jest opowieść. :) Może to wydawać się skromnym komentarzem, ale takie jest moje odczucie.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Są takie opowiadania, które są jakby napisane “na siłę”: dopieszczone każde zdanie, przemyślana każda scena, tekst poprawiany i czytany setki razy, to jednak może być nudny. Z kolei są teksty ładne i przemyślane, na luzie, czyli prosta historia, ładny język, ale lekki. Tak jest właśnie z Twoim opowiadaniem. Dobrze się czyta i – chociaż czytałem je dwa dni temu – wciąż mi się podoba.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Rozumiem, że ten tekst to jedynie wprawka warsztatowa, aby wzbudzić emocje na czytelniku. Takie ćwiczenie. Bo błędy tutaj są i to sporo. Tak jak wypisała iluzja, ja zauważyłem to samo. Ponad to, za dużo zaimków, powtórzeń i błędów w dialogach. Ogólnie kiepsko, jeśli chodzi o jakość tekstu. Ale ćwicz.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

A o to wstęp do komentarza, reszta zostanie napisania po zapoznaniu się z kolejnymi fragmentami tego dzieła.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Ciekawie napisane, z przymrużeniem oka. Ot, prosta historyjka.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Zwykła, krótka scenka, z której nie wiele wynika. Wykonanie bardzo słabe.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Widać początkujący warsztat, bo za dużo masz użytych powtórzeń np. od czasownika BYĆ. I szereg innych błędów, ale są one do ogarnięcia. Po prostu przejrzyj jeszcze raz opowiadanie. Sam pomysł jest już oklepany tyle razy, że niewiele da się z tego coś wyskrobać. Ale pisz, ćwicz. Nie poddawaj się.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Takie sobie. Jakoś nie przypadło mi do gustu.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Zgadzam się z przedmówcami, tekst posiada wiele niedociągnięć fabularnych i językowych. Nie wiem jak wygląda reszta tekstu, ale jeśli ma to być powieść, i jest pisana “na bieżąco” bez przemyślenia, planu, rysu poszczególnych postaci i całej historii, to nie będzie ciekawie.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Pomysł dobry, ale realizacja gorsza. Popraw błędy w tekście, i zwróć uwagę na czas w jakim piszesz, bo czasami się w tym gubisz.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Dosłownie przez ten tekst brnie się jak przez bagno. Pełno błędów. Nie wiem co napisać, aby uznać to za konstruktywną krytykę. Próbowałem nawet na boku wypisać i omówić kiepskie zdania, ale docierając do drugiego akapitu, uznałem że nie ma to żadnego sensu. Do poprawy jest… wszystko.

Przykro mi, ale tekst mi się nie podoba. Słaby język.

Poza tym pomysł jest dość naiwny i słabo przemyślany, a historia nawet nie jest interesująca. Nie wystarczy usiąść i pisać coś z głowy. Bardzo ważne jest to, aby ta opowiadana historia o czymś była, coś poruszała.

Następnym razem, nie wrzucaj tu tekstu nie przemyślanego i nie przygotowanego do publikacji pod kątem językowym. Nie obrażaj się tylko, po prostu usiądź, przypomnij sobie zasady pisowni. No i trenuj. A przy tym dużo czytaj, to pomaga.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Krótki, ale za to bardzo dobry kawałek prozy.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

:)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Pomysł może i dobry, ale wykonanie (językowo) słabe. Szkoda. Przykłady wymienił brajt, ale ja też coś dorzucę. Np. to zdanie:

Był też ten wspaniały błysk słońca w przytulnym gabinecie, gdzie od ludzi o kamiennych twarzach z przerażeniem słuchała, dlaczego się tam znalazła.

 

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bajki robotów :) Nawet, nawet :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Może być, ale bezbłędne to nie jest, bowiem zauważyłem że, gdzieniegdzie przy literkach brakuje ogonków :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Trzeci tekst dzisiaj (nie za dużo tego wstawiasz?) – bardzo, bardzo słaby.

A do tego fanfik!

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Kolejny beznadziejny tekst – a do tego drugi dzisiaj, i równie beznadziejny jak poprzedni.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Czytałem twój tekst z niezbyt należytą uwagą, ponieważ przeczytałem że nie poświęciłaś mu nawet chwili, by wyłapać wszystkie błędy. Niestety, to portal literacki, i wstawianie tu tekstów napisanych na kolanie nie tyle nie ma sensu, co jest trochę nie na miejscu. Nie szanujesz nie tylko siebie i swojej pracy, ale czytelników. Może następnym razem bardziej się postarasz i wstawisz edytowany przez siebie tekst.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Styl w jakim piszesz jest jeszcze “koślawy”, ale jak będziesz trenował, to coś osiągniesz. Sam tekst nie przyciągnął mojej uwagi.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Tekst może i przeleżał w szufladzie przez dziesięć lat. Ale wydaje mi się, że przed publikacją tutaj, nawet nie zajrzałeś do niego i nie poprawiłeś. Błędów jest cała plejada. Nawet nie wiem od czego zacząć wymieniać. Po prostu jest tego stanowczo za dużo.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Ciekawe opowiadanie. Morskie klimaty :) Czytało się bardzo przyjemnie. Te nazwy i szczegóły morskiej terminologii może i faktycznie powinno się dopracować, aby “dopieścić tekst” ale jak na przygodówkę całkiem fajnie wyszło. Duży plusik :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

No, super. Dobrze, bardzo dobrze. Świetne opowiadanie, dopracowane, i pomysłowe! Przeczytałem z ogromnym i rosnącym zainteresowaniem. Można powiedzieć, że to moje klimaty. Nawet pomimo tej końcówki (jakbyś chciała zakończyć opowiadanie jak najszybciej) czytało się bardzo przyjemnie. I oto chodzi w SF. Moje gratulacje :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Bardzo ładnie napisane opowiadanie. Przerażające, a jednocześnie boleśnie prawdziwe.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Takie sobie. Nie spodobało mi się.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Trochę uciekło Ci to opowiadanie podczas pisania, bo zabrakło poprawienia błędów. Nie jest tego wiele, ale najbardziej przyczepiłbym się do powtórzeń, interpunkcji. A tak poza tym jest całkiem dobrze. Ciekawa końcówka.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Nie dam rady tego przeczytać. Wybacz, bo nic nie rozumiem. Słaby tekst. Za dużo błędów.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Jestem pod wrażeniem. Bardzo ładnie napisany kawałek wyśmienitej prozy. Mocne :) Super !!! Chociaż brakuje tu fantastyki, ale cóż, rekompensuje bardzo dobry i przemyślany pomysł.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Tekst jak i wykonanie – bardzo przeciętnie. Można przeczytać, ale sci-fi bym tego raczej nie nazwał.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Naprawdę, nie dałem rady tego przeczytać i zrozumieć sensu, o czym piszesz. Totalny chaos, błędy wszelakie. Słaby tekst. Czekam na coś lepszego, w twoim wydaniu.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Rogerze,

Wybacz, chyba za mocne słowo użyłem “mało odkrywcze”. Po prostu, tego typu historie są wszechobecne w literaturze, co nie znaczy, że są złe. Podobają mi się, a to że się powtarzają świadczy tylko o tym, iż warto o tym pisać. Twoja opowieść również mi się spodobała i wciąż podoba.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Może i jest to mało odkrywczy tekst, ale za to świetnie napisany. I chyba to się liczy. Widać nawiązanie do prozy Dafoe. Lekki, dobry i interesujący tekst.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Swoim stylem potrafisz zainteresować czytelnika, to jeszcze na dodatek wciągnąć w wir opowieści. Bardzo dobrze napisany tekst. Pod każdym względem.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Nowa Fantastyka