komentarze: 340, w dziale opowiadań: 302, opowiadania: 176
komentarze: 340, w dziale opowiadań: 302, opowiadania: 176
Podobało mi się.
Z całego serca popieram Jadzię!
SPW:Dzięki za komentarz!
Koala75 – Dalia i ja
Bardzo przyjemna, ciepła historia. Polubiłam narratorkę, fajnie, że obu siostrom udało się spełnić marzenia
Zabawna historia, świetnie mi się czytało
Finkla: Dzięki!
Wojos – Velion
Podobało mi się, choć zgadzam się z Ambush, że fantastyka jest tutaj tylko tłem. Pomimo że fabuła jest prosta i raczej przewidywalna, trzyma w napięciu.
Trochę nie pasuje mi określenie Thomasa jako ,,płochliwego mężczyzny”, przymiotnik płochliwy kojarzy się z zającem, czy sarną.
Marszawa: Dzięki!
Dzięki, GalicyjskiZakapiorze, za przeczytanie i opinię. Również pozdrawiam
Marszawa – Miłość pachnąca wrotyczem
Koala75 – Domowa AI
No, nie spodziewałam się horroru u ciebie. Ale jest trochę grozy w tym utworze.
No i pomimo tego, że sytuacja bohatera jest nieco przerażająca, są w niej też pozytywy: być może bohater będzie miał zdrową wątrobę!
reg: Dziękuję bardzo, poprawione
Rzeczywiście, trudno jest wzbudzić emocje w czytelniku, kiedy wiadomo, że bohater na pewno przeżyje.
Dziękuję, Anet, miło mi :-)
Fajne, podobało mi się. Ciekawy pomysł, pełen grozy, makabry i absurdu klimat.
Fajny kubek
Podobało mi się, wiarygodni bohaterowie, klimat, przeczytałam z przyjemnością.
Niezłe ziółko z tej Marylki.
Anonim – Maszyna, która śniła o człowieku
bruce – Powydzierany
Bardzo ciekawy pomysł, taki trochę w stylu Dicka. Tekst jest intrygujący i wciąga (choć nie wiem czy w tym przypadku to dobrze czy nie
).
Hej, Ambush, cieszę się, że ci się podobało. Co do narzeczonej – nikt nie wie, co się z nią stało, czy żyje, a jeśli tak, to czy wciąż znajduje się w naszym Wszechświecie? W każdym etapie wygląda na to, że zabrała ją Głębia, czymkolwiek ona jest:-(
Bruce: Dzięki, cieszę się! Te znaki poprawię jutro, robią mi się takie, kiedy kopiuję z Worda do NF.
Mam nadzieję, gobliny lepiej mieć po swojej stronie :-)
Asterionella – W każdym ze światów
Podobało mi się, udało ci się zawrzeć sporo emocji i sf w krótkim tekście. Dobrze napisany tekst, czyta się płynnie.
Sympatyczne. Ja tam od razu polubiłam tego goblina
Ciekawy pomysł, dobrze się czyta. Zainteresował mnie ten nie-człowiek. Trochę zabrakło mi jakiejś wyraźniejszej puenty.
Jasne, ja to tylko moja opinia, to twój tekst i ty decydujesz, jak będzie wyglądał :-) Powodzenia w pisaniu!
Finkla:Dzięki
Finkla: Dzięki.
Finkla: Dzięki. Pewnie rzeczywiście pomysłów starczyłoby na książkę. Nawet chciałabym kiedyś jakąś napisać, więc, kto wie 
Irka_Luz: Dzięki. Chyba faktycznie niejasno to opisałam
Czy Rebeka i Al byli więźniami Syndykatu? A sama Rebeka? I kim jest Abardabar?
Nie, oni zginęli, ci obecni na statku to kopie zrobione z echokryształu. Abardabar to inteligentna sonda, też z echokryształu.
Bardzo ciekawy tekst. Skłania do myślenia, szukania interpretacji. Przywodzi na myśl opowieści, które ludzie snują od tysięcy lat, od mitologii po współczesną literaturę sf, mamy tu i starożytny Logos i komputerowe pliki zawierające informację, koniec świata oraz początek. Choć w tekście można się zgubić, czyta się go z przyjemnością.
Bardzo ładnie napisany tekst, ciekawie nakreślona sylwetka bohatera. Podobało mi się, mimo że to nie do końca moje klimaty.
Przyjemne, dobrze napisane opowiadanie:)
regulatorzy: Dzięki. Może to jest faktycznie trochę niejasno napisane, następnym razem postaram się bardziej
Poprawiłam wskazane przez ciebie usterki.
Ciekawy klimat, wciągająca historia, przeczytałam z przyjemnością.
Infinity: Dzięki, cieszę się!
Fajny szorcik. :)
Finkla: Dzięki. Faktycznie, powinno być ,,chodź", ale wstyd.
AdamKB: Dzięki. Będzie więcej, postaram się:)
Cezary: Dzięki! Ambush: Dzięki, cieszę się, że opisy ci się podobały :)
Finkla: Dzięki. Ja muzykę uwielbiam, cieszę się, że mogłam jej ,,użyć"w opowiadaniu. TaTojota: Dzięki. Możliwe, że akcja za bardzo przyspieszyła, to może wynikać z tego, że mam stanowczo za mało czasu na pisanie. Chciałoby się więcej.
Koala75 : Dzięki za klika!
tsschindler: Dzięki.
Bruce: Dzięki, cieszę się, że ci się podobało:)
Dziękuję, Hesket. Popoprawiam te błędy wieczorem. Zawsze coś ucieknie.
Anet: Dzięki:)
Anet: Dzięki:-)
Dzięki. Akurat to opowiadanie jest chyba jednym ze słabszych:-) Cieszę się nawet się podobało:-)
Marcin_Maksymilian – Artefakt
Podobało mi się, wciąga od samego początku, wywołuje emocje.
Hej! Dzięki Tobie dowiedziałam się o Gonzalo Guerrero, nie słyszałam o nim wcześniej.
Czuję lekki niedosyt, opowiadanie mogłoby być dłuższe!
Bardzo ciekawy tekst, choć raczej ponury. Bohaterowie podli, ale wiarygodni. Przeczytałam z przyjemnością.
Sympatyczne bardzo:-)
Pomysł ciekawy, ale brakuje jakiegoś rozwinięcia, wyjaśnienia zagadki.
No i cała ta wyprawa Odyseusza jest trochę bez sensu. Gdyby to był statek kolonizacyjny to ok, ale po co wysyłać ludzi w wielopokoleniowym statku, żeby przelecieli się tam i z powrotem? Do zbadania układu Proximy Centauri wystarczyłyby sondy, łaziki, roboty itp.
George Hornwood – SYMKA.BIT
Podobało mi się, dobrze zarysowana sylwetka bohatera i zwrot akcji na końcu.
Koala75 – Wóz albo przewóz
vrchamps – Maszyna, która potrafiła trzymać wędkę
Ciekawa historia, dobrze opowiedziana. Zaciekawiły mnie losy Elbe i Amaza.
Miałem dużo czasu by wszystko przemyśleć, niestety każda próba dowiedzenia się, jaki los spotkała Amasa
- Amaza
Fajne
Dobrze napisane, sympatyczna para bohaterów.
Szalony tekst, podobał mi się.
Hej, Misiu.
Ciężkie jest życie pisarza, ale chyba i tak warto – pisać i żyć.
Mariouszsz – A jeśli nie pójdę?
Anonim: W krainie Superponowanego Boga
Gratulacje!
Udało ci się sugestywnie opisać emocje bohaterki, czytając czułam jej ból i tęsknotę. Dobrze napisane.
Dziękuję, reg. Poprawię w weekend:-)
Anet: Dzięki:-)
Sajmon15: Dzięki!
Ave cezary! Morituri te salutant! ;-) Dzięki za komentarz.
Marszawa: Dzięki:-)
bruce: Również pozdrawiam!
Finkla: Dzięki za komentarz.
Jim: No cóż, podejrzewałam, że to nie jest (he he) arcydzieło, zwykle piszę teksty kilka tygodni, a ten napisałam w kilka godzin. Widać ten pierwszy sposób jest lepszy. Na szczęście mam na koncie kilka całkiem niezłych tekstów 
Hesket: Dzięki. Może kiedyś wrócę do tego tekstu.
bruce: Dzięki za komentarz i za klika. Poprawiłam wskazane przez ciebie usterki ![]()
Czytało się dobrze, choć przez niezniszczlność bohaterów trochę zabrakło jakiegoś napięcia.
To rzeczywiście bajka, ale dobrze napisana.
Zabawny pomysł, szort zrozumiały dla laika pomimo informatycznej terminologii.
Nie ma to jak miś z dzieciństwa
Gryzok_Półpospolity: Zdanie każdego czytelnika jest ważne, więc, jeśli coś ci zgrzyta, to śmiało pisz. Dzięki za przeczytanie i komentarz.
Bartkowski.robert: Dziękuję, cieszę się, że ci się podobało. Zazwyczaj piszę dużo dłuższe teksty, to opko napisałam bardzo szybko, bo miałam ochotę coś napisać. Pewnie byłoby lepsze, gdybym je lepiej przemyślała, na parę rzeczy trzeba przymknąć oko 
Mam świadomość, iż Arkanie mogą mieć odmienną fizjologię od naszej, jednak, czy w przedziale pięćdziesięciu godzin, możliwym byłoby wyraźnie stwierdzić owe zaburzenia odżywiania i różnice w masie ciała?
– masz rację, to błąd, który poprawię!
Na pewno będę pisać dalej. Jeszcze raz, dzięki!
GalicyjskiZakapior: Dzięki za komentarz.
Miejscami jest lekko naciągany – bo jeśli Arkanie leczą dotykiem, a poza tym istnieją bioroboty leczące choroby zakaźne przytulasem, to ciężko się spodziewać, żeby broń biologiczna miała mieć wielką skuteczność.
– racja, choć mimo wszystko przecież nie muszą być zdolni do wyleczenia absolutnie wszystkiego. Dodam tutaj coś.
Koala75: Dzięki. Fajnie, że ci się podobało, dzięki za klika!
Koala – Aniołek
Hej. Lubię dystopijne klimaty i kosmos, więc pomysł na opowiadanie mi się spodobał.
Nie bardzo rozumiem, po co właściwie wrzucali tych nieszczęsnych więźniów do czarnej dziury: żeby badać czarne dziury nie trzeba do nich wysyłać ludzi, istnieje też wiele dużo tańszych metod zabijania wrogów politycznych.
Byłoby sensowniej wysłać ich do jakiejś kopalni czy inne ciężkie roboty (taka katorga w kosmosie).
Pozdrawiam!
Sympatyczny, misiowy tekst. Twoje szorty zawsze mi poprawiają humor:-)
Dobrze się czyta.
Początek mi się bardziej podobał niż końcówka, ale ja nie za bardzo lubię takie krwawe jatki.
Powodzenia w konkursie!
Podobało mi się, ciekawa historia, tym bardziej, że sięgasz do mojego ulubionego okresu w historii ludzkości.
Wujek Ślina jest niesamowity z tymi wierszykami, ona je tak na poczekaniu wymyśla?
skryty – Serce roju
Podobało mi się: wciągająca fabuła, niesamowity, dziwaczny świat, interesujący bohaterowie. Przeczytałam z dużą przyjemnością.
Finkla: Dzięki. Pewnie fajnie byłoby tekst przejrzeć jeszcze raz, teraz też myślę, że dałoby się co nieco wyciąć.
Ja nie oglądałam Rumcajsa, ale pamiętam Reksia, Krecika i Kota Filemona. A najbardziej lubiłam Gumisie, Pszczółkę Maję i Muminki :-)
MordercaBezSerca – Honorata
HollyHell91 – Zakwitną drzewa pomarańczowe
Przejmujący tekst o życiu, tęsknocie i odchodzeniu. Podobało mi się.
Dobry tekst, przemawia do wyobraźni. Ludzkość wyginęła, zostawiając po sonie AI i Górę Śmieci.
Marszawa: Dzięki, cieszę się, że przeczytałaś z przyjemnością.
Science fiction to faktycznie trudny gatunek, ale mój ulubiony. I ile się człowiek nauczy przy okazji!
Asylum: Muszą istnieć!
Jim: Więc dobrze, że mamy Bruce!
Bruce: To bardzo ważna umiejętność
Jim: Dzięki. Cieszę się, że znalazłeś w opowiadaniu jakieś pozytywy:-)
Marszawa – Nić
Podobało mi się twoje opowiadanie, aż żałowałam, że takie krótkie. W niedługim tekście zarysowałaś ciekawe sylwetki bohaterów i tragiczną opowieść.
Dzięki. Oczywiście, błędy poprawione!
Regulatorzy: Dzięki, cieszę się ogromnie, że opowiadanie ci się podobało
Sajmon15: Dzięki!
Sajmon15 – Litworówka
Bardzo plastycznie napisany tekst, doceniam, choć to nie jest rodzaj literatury, który lubię najbardziej.
Koala75 – Marnotrawstwo
MichałBronisław – Zmiana Czasu