
komentarze: 11, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 7
komentarze: 11, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 7
Witam:)
marzan, moją Australią jest Roztocze. Miejsce urokliwe i pozbawione nadmiaru turystów. Lubię spokój i ciszę, a Twój tekst mi je przypomniał, dawno tam nie byłem. Klimatyczny tekst. Szkoda, że nie spotkałeś żadnego skrzata, lub gadającego świerszcza.
Pozdrawiam:)
Dzień dobry:)
Dostrzegłem nawiązania do 1984, V jak Vendetta i właśnie zakończonej kampanii wyborczej. Zapachniało totalitarnym dobrobytem w myśl zasady “będzie dobrze, jak wypełnisz nasze polecenia”. Permanentna kontrola i patrzący Wielki Brat.
Pozdrawiam:)
bruce, Viktor to stary wyjadacz, myślę, że poznał dziewczynę, tylko się nie ujawnił. Oczy mogły ją zdradzić.
bruce, dziękuję za pomocną wnikliwą analizę i dobre słowo:) Zagłębiając się w to co napisałaś, siadam do nanoszenia poprawek, chociaż po uwagach poprzedników nie sądziłem, że jeszcze tyle ich się znajdzie. Pozdrawiam ciepło:)
AP, czasem lepiej żyć w błogiej nieświadomości:) Dzięki za pozytywny wpis.
Dali się nabrać, ale średniowieczni ludzie raczej szybciej rozpalili by stos, niż uwierzyli w cudowne zmartwychwstanie. Tym bardziej, że demon miał chyba chęć na początku ich postraszyć:) Lubię takie klimaty, dobrze się czytało.
Pozdrawiam
GalicyjskiZakapior, z przecinkami podobno jest tak, że lepiej jest postawić mniej, niż więcej. Potem wychodzi inaczej i zawsze jest z nimi jakiś problem. Uwagi biorę do serca. Pozdrawiam
Nie wolno wyciągać Mięty z czekolady, podobnie jak Mandragory z doniczki. Szkoda, że ci nie powiedzieli gdy kupowałeś;)
Czyli, jak ocenić, co jest Białym Krukiem, kiedy od białości go nie widać?
Młode pokolenie, zawsze wie wszystko najlepiej. Widać potrzeba Krakena, aby zrozumieć, że się pobłądziło. Jako nowy na forum, nie będę się wymądrzał. Mnie się podobało.
Pozdrawiam
Bardzo wszystkim dziękuję i pozdrawiam.
Macie rację, wkradł się błąd Pas Kuipera oczywiście. Dziwne, że to przeoczyłem, dzięki:) A co do słodyczy, to ludzie wszędzie ich potrzebują:)